Puchar z miedzi i srebra za 15 tysięcy złotych

Michał Żuławiński
opublikowano: 2016-06-08 07:54

Dla piłkarzy Puchar Henriego Delaunaya jest bezcenną nagrodą za lata ciężkiej pracy i wyrzeczeń. Puchar ten jednak ma także wymierną wartość wynikająca z metali, z których jest wykonany.

Puchar Henriego Delaunaya, nazwany tak na cześć pomysłodawcy turnieju, wykonany jest ze srebra wysokiej próby (ang. sterling silver) czyli stopu srebra (92,5%) i innego metalu (7,5%), zazwyczaj miedzi. Miedź dodawana jest do srebra ze względu na to, że czysty biały metal byłby zbyt miękki, aby formować z niego puchar. Identycznego stopu używa się także w biżuterii.

DENIS BALIBOUSE/REUTERS

Wymiary przedmiotu pożądania 24 drużyn uczestniczących w turnieju finałowym Euro 2016 to 60 centymetrów wysokości i 8 kilogramów. W 2008 r. wymieniono trofeum na nowe – poprzedni puchar był o 18 cm niższy i 2 kilogramy lżejszy. Puchar powiększono po to, aby zbliżyć jego wymiary do innych trofeów przyznawanych przez UEFA z Pucharem Ligi Mistrzów (74 cm, 11 kg) i Pucharem Ligi Europy (65 cm, 15 kg) na czele. Stary puchar, który jako ostatni w górę podniósł kapitan reprezentacji Grecji Theodoros Zagorakis, prezentowane jest w siedzibie UEFA w szwajcarskim Nyonie.

PucharWysokość (cm) Waga (kg)
Puchar Henriego Delaneya 60 8
Liga Mistrzów 74 11
Liga Europy 65 15
Puchar Świata FIFA 36,8 6,175
mistrzostwo Polski 71 10,8
Copa America 75 9
Copa Libertadores 98 10,25
Złoty Puchar CONCACAF 66 9,07

Znając wagę i stop, z którego zbudowany jest puchar można obliczyć jego rynkową wartość w poprzednich latach. Jak najwyraźniej widać, cena srebra i miedzi zawartych w pucharze wynosiła najwięcej w tracie polsko-ukraińskiego turnieju (ponad 31 tys. zł). Obecnie wartość ta wynosi ok. 15 tys. zł.

Oczywiście koszt trofeum to nie tylko surowce, ale i praca jubilersko-grawerska. Za wykonanie nowego trofeum, które zaprojektował Pierre Delaunay, syn Henriego, UEFA zapłaciła 15 400 euro. W 1960 r. na wykonanie oryginalnego trofeum europejska federacja przeznaczyła 20 000 franków francuskich (3087,25 euro). Autorem oryginalnej wersji była francuska firma Chobillon, natomiast nowa to dzieło londyńskiej Asprey.

Zakładając, że koszty wykonania się nie zmieniły i przyjmując akutalną wycenę surowca, łączny koszt pucharu obliczyć można na około 82 tys. złotych. Sporo, ale przecież to jedno z najcenniejszych trofeów w sporcie.

Właścicielem pucharu jest UEFA. Dla federacji, która wygra mistrzostwo Europy pięciokrotnie lub trzy razy z rzędu przewidziano wykonanie repliki trofeum, o 20% mniejszej i lżejszej od oryginału. Jedynym krajem, który w tym roku ma szansę na takie wyróżnienie jest Hiszpania, która triumfowała w 2008 r. i 2012 r.

Michał Żuławiński