Odrzucenie przez niektóre kraje projektu konstytucji Unii Europejskiej nie utrudni rozwoju stosunków między UE i Moskwą - oświadczył w poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin po rozmowach z premierem Wielkiej Brytanii Tonym Blairem w Nowo-Ogariowie pod Moskwą.
"Nie spodziewam się jakichkolwiek trudności w rozwoju naszych kontaktów z Unią Europejską z powodu odrzucenia przez niektóre kraje projektu konstytucji UE" - powiedział Putin.
Rosyjski prezydent zauważył, że szczegóły czterech obszarów współpracy między Rosją i Unią Europejską uzgodniono przed głosowaniami we Francji i Holandii nad projektem eurokonstytucji.
"Jeśli konstytucja zostałaby przyjęta, to oznaczałoby to zmianę sytuacji - mam nadzieję - na lepsze również w stosunku do Rosji. Skoro jednak konstytucja została odrzucona, dla Rosji nic się nie zmieniło" - argumentował gospodarz Kremla.
W podobnym duchu wypowiedział się Blair. "Debaty w sprawie konstytucji w żadnym razie nie wpłyną na rozwój lub ograniczenie relacji UE z Rosją" - zadeklarował.
Blair zapewnił też, że W.Brytania jako przewodnicząca Unii Europejskiej znaczną część swoich wysiłków poświęci właśnie rozwojowi stosunków UE z Rosją.
W.Brytania 1 lipca na pół roku obejmuje przewodnictwo w Unii Europejskiej. Przygotowania do szczytu UE-Rosja, który odbędzie się w październiku w Londynie, były jednym z tematów poniedziałkowych rozmów Blaira z Putinem.
Podczas poprzedniej takiej konferencji liderów UE i Rosji, w maju w Moskwie, strony zatwierdziły pakiet porozumień, które są nazywane "mapami drogowymi" i które określają zasady współpracy Rosji i UE w czterech "wspólnych obszarach": gospodarki; wolności, bezpieczeństwa wewnętrznego i wymiaru sprawiedliwości; bezpieczeństwa zewnętrznego; kultury, edukacji i badań naukowych.