Raczko jest za jak najszybszym spełnieniem kryteriów z Maastricht

opublikowano: 2003-11-21 13:19

ISB: Spełnienie nominalnych kryteriów konwergencji jest podstawą nie tylko wejścia do strefy euro, ale utrwalenia wzrostu gospodarczego, dlatego Polska będzie dążyć do jak najszybszego spełnienia tych kryteriów i to w taki sposób, by ich wypełnienie okazało się trwałe i tym samym korzystne dla polskiej gospodarki, zadeklarował w piątek minister finansów Andrzej Raczko.

"(...) wypełnienie warunków traktatowych jest równoznaczne z zapewnieniem stabilnego wzrostu gospodarczego. Z tego względu Polska powinna zmierzać do tego, żeby te kryteria jak najszybciej spełnić. Z tego też względu kryteria te nie są dla nas jedynie przepustką do strefy euro, ale również normą, zapewniającą szybki wzrost gospodarczy" - powiedział Raczko przemawiając na zorganizowanej przez Komisję Europejską (KE) konferencji na temat euro w Warszawie.

Minister przyznał, że w kontekście wejścia do strefy euro dla Polski najważniejsze jest zahamować narastanie długu publicznego. Temu celowi ma służyć program oszczędności w wydatkach publicznych autorstwa wicepremiera ds. gospodarczych Jerzego Hausnera.

"W tym kontekście największym problemem jest oczywiście zahamowanie narastania długu publicznego i sprowadzenie deficytu budżetowego do poziomu, spełniającego kryteria z Maastricht. Należy przy tym mieć świadomość, że nam chodzi o długofalowe rozwiązanie kwestii wysokiego deficytu budżetowego, a więc tym samym rozwiązanie problemu deficytu strukturalnego" - powiedział Raczko.

"To powoduje, że żadne krótkoterminowe rozwiązania, typu zmiana systemu ewidencji długu publicznego czy wykorzystanie rezerwy rewaluacyjnej banku centralnego, nie mogą być traktowane poważnie. Kluczem jest bowiem trwałe obniżenie deficytu i długu publicznego w relacji do PKB" - podkreślił minister.

Raczko podkreślił w piątkowym wystąpieniu, że utrzymanie wysokiego tempa wzrostu wyklucza też możliwość zwiększenia obciążeń fiskalnych.

"Jedyną drogą jest istotne obniżenie wydatków publicznych. Z tego punktu widzenia program, znany potocznie jako plan Hausnera, jest w tej chwili kluczowym instrumentem stwarzającym perspektywę wypełnienia kryteriów z Maastricht" - powiedział.

Według zapowiedzi rządowych, pakiet projektów ustaw pozwalających na obniżenie wydatków publicznych o 32 mld zł w latach 2004-2007 ma wpłynąć do Sejmu do końca pierwszego kwartału przyszłego roku. Debata społeczna nad planem cięć w wydatkach społecznych, na 12 mld zł, rozpoczęła się na początku listopada.

Dzięki programowi Hausnera rząd chce utrzymać relację długu do PKB poniżej konstytucyjnego limitu 60% (wobec 51,5% przewidywanych na 2003 rok), choć przewiduje, że wskaźnik ten osiągnie swoje apogeum w 2006 roku i wyniesie 59,4%. Program ma też umożliwić spełnienie kryteriów z Maastricht przed 2007 rokiem.

Wejście do strefy euro również jest bardzo istotne z punktu widzenia utrzymania równowagi makroekonomicznej, przypomniał Raczko. "Pozwala bowiem na utrzymanie i deficytu i poziomu inflacji na odpowiednio niskim poziomie. Wzmocni się też w sposób istotny bezpieczeństwo rynków finansowych eliminując ryzyko kryzysu walutowego" - powiedział.

"Z mojego punktu widzenia dążenie do jak najszybszego dojścia do strefy euro jest równoznaczne z konsekwentnym przeprowadzeniem reformy systemu finansów publicznych" - skonkludował minister.

Polska spełniła już wszystkie kryteria z Maastricht - niska inflacja, odpowiedni poziom stóp procentowych i stosunek długu publicznego do PKB nie przekraczający 60% - z wyjątkiem kryterium deficytu budżetowego.

Według dotychczasowych wypowiedzi, resort finansów stał na stanowisku, że rząd spełni kryteria konwergencji zgodnie z planem, zawartym w Średniookresowej Strategii Finansów Publicznych, czyli w 2007 roku, co oznaczałoby, że do strefy euro Polska wejdzie najwcześniej w 2008 roku. Natomiast bank centralny chce, aby Polska przyjęła europejską walutę w 2007 roku.