Przychody touroperatora wyniosły 3,25 mld zł i były o 38 proc. wyższe r/r, EBITDA zwiększyła się o 543 proc. do 218,9 mln zł, a zysk netto o 1100 proc. do 167 mln zł.
Pełny raport spółka przedstawi 19 kwietnia
Rainbow Tours nie podał na razie danych skonsolidowanych.
Według wyliczeń Dariusza Dziubińskiego z BM Pekao, w IV kwartale 2023 r. przychody wyniosły 614 mln zł (+35 proc. r/r; analityk zakładał 568 mln zł, a konsens rynkowy dla danych skonsolidowanych wynosił 606 mln zł), EBITDA IFRS 16 25 mln zł (rok wcześniej było 10 mln zł straty netto, konsens dla danych skonsolidowanych wynosił 3 mln zł straty netto), a zysk netto 20 mln zł (rok wcześniej 12 mln zł straty; konsens wynosił 11 mln zł straty).
W komentarzu wydanym w ramach Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego GPW Dariusz Dziubiński podkreślił, że wyniki odbiera neutralnie przy obecnym poziomie wyceny. Wartość rynkowa spółki to 1,16 mld zł, a jej kurs na początku sesji we wtorek lekko wzrósł, ale szybko zszedł pod kreskę.
Dariusz Dziubiński dodaje, że widzi przestrzeń do podniesienia prognozy na ten rok do około 90 mln zł zysku netto (czyli o około 35 proc.). Oczekuje, że liczba klientów wzrośnie o około 5-20 proc., ale ceny wycieczek mogą spaść o około 3-5 proc., co powinno mieć wpływ na przychody ze sprzedaży i marżę brutto (potencjalnie spadek o około 3-4 pkt proc. r/r / brak pozytywnego wpływu waluty i paliwa na zyski w porównaniu ze zmianą cen wycieczek).
"W tym momencie ceny wycieczek (mix oparty na strukturze rynku) są prawie płaskie rok do roku" - zwraca uwagę analityk.