Prezes Niels B. Christiansen podkreślił, że szczególną rolę w przyszłości odegra Azja.
– W regionie żyje ogromna liczba dzieci, a poziom życia rośnie. To sprawia, że Lego staje się bardziej atrakcyjne – powiedział prezes Lego.
W pierwszej połowie roku firma otworzyła swoje pierwsze sklepy w Delhi i Bangalore, a także uruchomiła fabrykę w Wietnamie. Po trudnym 2024 r. odnotowała również poprawę sprzedaży w Chinach.
– W Chinach, Indiach i wielu innych krajach Azji Lego dopiero zdobywa pierwsze pokolenie wychowane na naszych klockach. To proces wymagający czasu, ale w długiej perspektywie inwestycja jest oczywista – dodał Niels B. Christiansen.
Sprzedaż Lego w USA rośnie mimo ryzyka ceł
Zakład w Wietnamie – pierwszy w Azji Południowo-Wschodniej – ma być fundamentem ekspansji w całym regionie. Równocześnie wpisuje się w strategię budowania lokalnych łańcuchów dostaw, które mają chronić firmę przed skutkami globalnych napięć handlowych. Jak podkreślił prezes, to już działa – mimo niepewności wokół ceł, sprzedaż w USA w pierwszym półroczu wzrosła o kilkanaście procent.
– Dzięki rozlokowaniu fabryk w różnych częściach świata mamy większą elastyczność w reagowaniu na zmiany. A klocki raczej nie należą do najbardziej politycznie wrażliwych produktów – zauważył prezes Lego.
Na razie większość klocków sprzedawanych w Stanach Zjednoczonych produkuje fabryka w Monterrey w Meksyku. To zmieni się w 2027 r., gdy koncern otworzy nowy zakład w stanie Wirginia.