Akcje Takaty drożały w czwartek nawet o 24 proc. Inwestorów skusiła zapowiedź 13 mld JPY (119,6 mln USD) zysku w roku kończącym się w marcu. W poprzednim spółka miała 13 mld JPY straty.

Poduszki powietrzne Takaty otwierały się ze zbyt dużą siłą, co powodowało wyrzucenie odłamków w kierunku kierowcy i pasażerów. Miało się to przyczynić do śmierci co najmniej 13 osób w USA i Malezji. Producenci aut, korzystających z poduszek Takaty, muszą wymienić ponad 60 mln takich urządzeń.
Los Takaty wciąż jest niepewny. Koszt wycofywania wadliwych poduszek wciąż rośnie. Szacuje się, że łącznie może zostać wycofanych nawet 118,5 mln takich urządzeń. To zwiększyłoby koszt obciążający spółkę o 665,4 mld JPY, uważają analitycy. Tymczasem na koniec marca Takata miała 53,7 mld JPY gotówki. Nieoficjalnie mówi się, że spółka zaczęła poszukiwać kapitału, który pomógłby jej pojawić się jako nowej firmie.