Rentowność obligacji skarbowych wzrosła ok. 8:30 czasu polskiego do 0,66 proc., czyli najwyższego poziomu od 2014 r. Coraz większa jest szansa na to, że bank centralny zainterweniuje na rynku i wykupi obligacje, by spowolnić wzrosty.
Inwestorzy starają się ocenić tolerancję banku na skoki rentowności,, który już dwukrotnie wkraczał na rynek od 28 lipca. Zmiana miała na celu umożliwienie ostatecznego wzrostu oprocentowania 10-letniego długu nawet o 1 proc.
Rosnące rentowności amerykańskich obligacji skarbowych wraz z podwyższoną inflacją w kraju wywierają presję na Bank Japonii.