Ropa drożeje odrabiając straty

Katarzyna ŁasicaKatarzyna Łasica
opublikowano: 2018-11-16 13:36

Ropa zdrożała nadrabiając straty z ostatnich sześciu tygodni w związku z rosnącymi oczekiwaniami ograniczenia produkcji przez OPEC , informuje Bloomberg.

Kontrakty terminowe w Nowym Jorku drożeją w piątek o 1,8 proc., redukując tym samym tygodniowy spadek do 4,6 proc.

W obliczu spadającego popytu na ropę Organizacja Krajów Eksportujących Ropę naftową i jej sojusznicy są podobno rozważają większe niż oczekiwano cięcia produkcji, pomimo krytyki ze strony prezydenta Donalda Trumpa. W USA zapasy surowca wzrosły w minionym tygodniu najwięcej od 21 miesięcy.

Ropa naftowa znalazła się w rynku niedźwiedzia po tym, jak w październiku spadła z najwyższego poziomu od czterech lat. Wówczas Stany Zjednoczone niespodziewanie przyznały zwolnienia pozwalające, pomimo sankcji, na pewien import irańskiej ropy. Tymczasem, prognozy dotyczące popytu pozostają niepewne w związku z napięciami handlowymi pomiędzy USA i Chinami.

- Wygląda na to, że OPEC ponownie zmniejszy produkcję. Ale stworzenie sztucznego niedoboru podaży nie zadziała na dłuższą metę, ponieważ utrzymanie wyższych cen będzie wymagało obniżania produkcji co roku – powiedział w rozmowie z Bloombergiem Eugen Weinberg z Commerzbank AG.

Grudniowe kontrakty na baryłkę West Texas Intermediate drożały w piątek w południe o 1 USD do 57,46 USD, a baryłka Brent w styczniowej dostawie była droższa na londyńskiej giełdzie o 1,22 USD i trzeba było za nią zapłacić 67,84 USD.