Amerykańskie rynki akcji wyraźnie rosły we wtorek na zamknięciu. Popyt ożywił
się jednak dopiero w końcowej fazie sesji. Wcześniej na rynkach dominowały
niewielkie zmiany kursów. Nastroje inwestorów poprawił spadek notowań ropy.
Baryłka staniała na NYMEX do najniższego poziomu od 5 czerwca. Umocnił się
dolar. Znów dużym popytem cieszyły się akcje spółek finansowych, przede
wszystkim banku Wachovia, który przed sesją opublikował wyniki kwartalne.
Wiadomość o prawie 9 mld USD straty spowodowała dwucyfrowy spadek notowań spółki
na początku sesji. Dość szybko jednak nastąpiła całkowita zmiana sytuacji. Akcje
Wachovii drożały na zamknięciu o prawie 28 proc. Pomogły zapewnienia, że bank
nie sprzeda akcji w celu podwyższenia kapitału oraz że znajdzie znaczne,
sięgające nawet 2 mld USD oszczędności, m.in. dzięki zwolnieniu ponad 10 tys.
pracowników. Drożały inne spółki finansowe, m.in. Washington Mutual i E-Trade
Financial, które miały przedstawić wyniki po zakończeniu sesji. Na rynku
technologicznym także na finiszu dominował popyt, choć przez większą część sesji
znajdował się on „pod kreską” osłabiany kiepskimi wynikami kwartalnymi Apple i
Texas Instruments.
MD
Ropa i Wachovia pociągnęły rynki w górę
Na zamknięciu wtorkowej sesji Dow Jones rósł o 1,18 proc. S&P500 zyskał 1,35 proc. Nasdaq poszedł w górę o 1,07 proc.