Ropa pozostaje stabilna na siedmiotygodniowym szczycie

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-06-19 08:29

W środowym porannym handlu na rynku ropy naftowej, wycen kontraktów terminowych na ten surowiec poddaje się niewielkim wahaniom. Inwestorzy zignorowali dane o wzroście zapasów surowca w amerykańskiej gospodarce, przykładając większą uwagę do spekulacji odnośnie możliwego wzrostu zapotrzebowania na to paliwo.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Notowania ropy we wtorek wspięły się na najwyższe poziomy od końca kwietnia. Aprecjację dodatkowo wsparły wzrosty na giełdach za Atlantykiem, potwierdzające rosnącą akceptacje dla bardziej ryzykownych aktywów, w tym akcji i ropy.

W zwyżce cen nie przeszkodził raport instytutu branżowego API, wskazujący na sięgający 2,3 mln baryłek wzrost zapasów ropy w USA w zeszłym tygodniu.

W rezultacie w dzisiejszym porannym handlu kontrakty sierpniowe na ropę globalnego benchmarku Brent wahają się nieznacznie przy poziomie 85,37 USD za baryłkę. Z kolei lipcowe futures na amerykańską odmianę WTI oscylują przy pułapie 81,60 USD/b.

Specjaliści oczekują, że z uwagi na święto w Stanach Zjednoczonych dzisiejszy handel na ropie powinien być wyraźnie słabszy.