Ropa spadła do dwutygodniowego minimum

Tadeusz Stasiuk, MarketWatch
opublikowano: 2024-09-26 21:55

Czwartek nie był udanym dniem dla ropy. Surowiec potaniał schodząc z wyceną do najniższego poziomu od dwóch tygodni.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na zamknięciu sesji na NYMEX, listopadowe kontrakty na amerykańską odmianę ropy WTI kosztowały 67,67 USD za baryłkę. To o 2,9 proc. mniej niż dzień wcześniej (przecena o 2,02 USD).

Z kolei analogiczne kontrakty na globalny benchmark Brent na parkiecie ICE Europe Futures straciły 2,5 proc. (1,86 USD) finiszując na poziomie 71,60 USD/b.

W obu przypadkach to najniższe pułapy od 11 września.

Korekta spadkowa implikowana była przede wszystkim medialnymi spekulacjami, że Arabia Saudyjska zobowiązała się do zwiększenia produkcji od 1 grudnia, nawet jeśli doprowadzi to do czasowego spadku cen. Dodatkowo jak donoszą anonimowe źródła Saudyjczycy są ponoć gotowi zrezygnować ze swojego nieoficjalnego celu cenowego na poziomie 100 USD za baryłkę.

Przeceny nie zdołały powstrzymać informacje związane z huraganem Helene, którego kategoria już została podwyższona o dwa oczka do poziomu 3. Prognozy zakładają dalsze jego wzmocnienie w miarę zbliżania się do zachodniego wybrzeża Florydy. Zagraża on coraz poważniej produkcji ropy w rejonie Zatoki Meksykańskiej.