Notowaniom ropy sprzyjał wzrost napięcia geopolitycznego po tym jak prezydent Donald Trump nakazał amerykańskim okrętom atakować i niszczyć irańskie uzbrojone łodzie, które będą im przeszkadzać na wodach Zatoki Perskiej, do czego dochodziło w ostatnich dniach. Iran odpowiedział USA wezwaniem do opuszczenia regionu przez U.S. Navy.
Niektórzy uzasadniali wzrost notowań ropy także mniejszym niż oczekiwano wzrostem tygodniowych zapasów benzyny.
Surowiec mógł drożeć również pod wpływem doniesień o możliwości zamknięcia amerykańskiego rynku dla zagranicznej ropy, a także planach zakupu krajowego surowca przez rząd.
Na zamknięciu sesji na NYMEX kurs baryłki ropy z czerwcowych kontraktów rósł o 19,1 proc. do 13,78 USD. We wtorek na koniec sesji kosztowała 11,57 USD, najmniej od lutego 1999 roku.