Indie doskonale zarabiają na imporcie, a ropa sprzedawana jest im bo bardzo atrakcyjnych cenach - podkreślił dyplomata, dodając, że 90 proc. wymiany handlowej odbywa się w rublach i indyjskich rupiach.
Agencja Bloomberga przekazała, że państwowe rafinerie w Indiach wróciły po krótkiej przerwie do kupowania rosyjskiej ropy - mimo zapowiedzi nałożenia na Delhi dodatkowych amerykańskich ceł w wysokości 25 proc. W ciągu dwóch ostatnich dni indyjskie firmy kupiły kilka ładunków rosyjskiej ropy Urals. Agencja przypomniała, że na początku sierpnia - i po miesiącach amerykańskich nacisków - indyjskie rafinerie przestały kupować rosyjską ropę.
Doradca ds. handlu Białego Domu Peter Navarro ocenił w tym tygodniu na łamach „Financial Times”, że wzrost zakupów ropy z Rosji był spowodowany „spekulacją indyjskiego lobby naftowego”, a nie potrzebami wewnętrznymi Indii. Natomiast sekretarz skarbu USA Scott Bessent wyraził we wtorek pogląd, że na zakupie ropy z Rosji skorzystały „najbogatsze rodziny w Indiach”.