Jak poinformowała rosyjska agencja RIA, Gazprom i China National Petroleum Corporation zgodziły się na zwiększenie rocznych dostaw gazu rurociągiem Siła Syberii z obecnych 33 mld metrów sześciennych do 44 mld metrów sześciennych. Szef Gazpromu Aleksiej Miller przekazał, że podpisano również prawnie wiążące memorandum w sprawie budowy nowego gazociągu Siła Syberii 2, który miałby biec przez Mongolię jako odcinek tranzytowy Sojuz Wostok.
Obecnie Siła Syberii, uruchomiona w 2019 r., dostarcza gaz do północno-wschodnich Chin i ma projektowaną przepustowość 38 mld m3 rocznie. Zgodnie z planami, od 2027 r. Rosja zwiększy wolumen przesyłu o kolejne 10 mld m3 dzięki tzw. trasie dalekowschodniej.
Rosja stawia na rynek chiński
Rosja od czasu wybuchu wojny w Ukrainie i ograniczenia eksportu gazu do Europy intensyfikuje współpracę energetyczną z Chinami. Pekin stał się największym odbiorcą rosyjskiego gazu rurociągowego i jednym z kluczowych klientów na ropę naftową.
W 2023 r. Rosja dostarczyła do Chin około 22 mld m3 gazu rurociągiem Siła Syberii, a w najbliższych latach wolumen ten ma systematycznie rosnąć. Dla porównania, przed wojną Gazprom przesyłał do Europy ponad 150 mld m3 gazu rocznie, co pokazuje skalę utraconego rynku i konieczność przekierowania eksportu na wschód.
Chiny zwiększają także zakupy rosyjskiej ropy. W 2023 r. Rosja stała się największym dostawcą tego surowca do Państwa Środka, wyprzedzając Arabię Saudyjską.
Nowe szlaki energetyczne
Projekt Siła Syberii 2, planowany od kilku lat, ma stać się kluczowym elementem rosyjskiej strategii eksportu gazu do Azji. Gazociąg ma przesyłać nawet 50 mld m3 gazu rocznie z Syberii Zachodniej do północnych Chin, przebiegając przez terytorium Mongolii.
Budowa rurociągu tranzytowego Sojuz Wostok przez Mongolię ma umożliwić techniczne i logistyczne połączenie z chińskim systemem przesyłowym. Projekty te są przedstawiane przez Moskwę jako alternatywa wobec utraconych dostaw do Europy.
