Liczone w tonach, wydobycie w styczniu było wyższe. Wynosiło 46,23 mln ton wobec 42,23 mln ton w lutym. Styczeń był jednak o trzy dni dłuższy.
Reuters zwraca uwagę, że z powodu sankcji nałożonych za napaść na Ukrainę Rosja ma problem ze sprzedażą surowca. Oferuje swoją ropę Urals z rekordowym dyskontem ponad 18 USD wobec kursu ropy Brent, a mimo to nie ma chętnych do jej kupowania.
Według Interfax, eksport rosyjskiej ropy poza kraje byłego ZSRR w styczniu-lutym rósł o 12,7 proc. i wynosił 36,99 mln ton, co daje średnio 4,6 mln baryłek dziennie.