Szwedzka sieć sklepów meblowych wstrzymała działalność w Rosji na początku marca, niedługo po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Wówczas deklarowano, że wszyscy pracownicy będą otrzymywać wynagrodzenia co najmniej do końca maja.
„Udało nam się przedłużyć ten okres do sześciu miesięcy” - powiedział Reutersowi menedżer ds. sprzedaży detalicznej Tolga Oncu. „Nadal obserwujemy, co się dzieje i będziemy podejmować decyzje w miarę postępów” - dodał.
Przedstawiciel Inga Group odmówił podania szczegółów, skąd pochodzą pieniądze na wynagrodzenia w obliczu wstrzymania działalności. „Przestrzegamy wszystkich sankcji. Wykorzystujemy aktywa, które posiadamy w Rosji” - zakończył.
Ingka Group ma w Rosji 17 sklepów IKEA i jedno centrum dystrybucyjne. W ubiegłym roku wartość sprzedaży w tym kraju sięgnęła 1,6 mld EUR. To ok. 4 proc. globalnych przychodów.