Spółka PUS ma bogatą historię, związaną z Kwidzynem. Czy moglibyśmy przyjrzeć się bliżej jej początkom i rozwojowi na przestrzeni lat?
Nasze przedsiębiorstwo wywodzi się z komunalnych zasobów miasta Kwidzyn. Po przemianach ustrojowych na przełomie lat 80. i 90., w 1992 r. powstała spółka, której głównym zadaniem był odbiór odpadów od mieszkańców miasta. Obecnie w strukturze właścicielskiej dominującą rolę odgrywa Grupa Nehlsen, a udziałowcami są również Miasto Kwidzyn oraz emerytowani pracownicy, którzy włożyli ogromny wkład w tworzenie firmy. Od 2021 r. zdecydowaliśmy się na dynamiczny rozwój, który pozwolił nam ponad dwukrotnie zwiększyć skalę działalności. Dziś obsługujemy około 130 tys. mieszkańców w dziesięciu gminach na terenie województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego, a także prowadzimy działania w województwie kujawsko-pomorskim.
Przynależność do międzynarodowej Grupy Nehlsen to z pewnością duży atut. Jakie korzyści wynikają z tej współpracy dla PUS?
Zanim odpowiem na to pytanie, warto przybliżyć nieco naszą firmę macierzystą. Grupa Nehlsen, z siedzibą w Bremie, to firma rodzinna z ponad 100-letnią historią. Specjalizuje się w gospodarce odpadami i jest czwartym co do wielkości graczem na rynku niemieckim, działając także w krajach Europy, a nawet w Afryce. Wyróżnia ją stabilność – przez ponad wiek zarządzały nią jedynie cztery osoby – oraz strategiczne podejście do rozwoju.
Taki partner daje nam ogromne możliwości. Możemy korzystać z ponad stuletniego doświadczenia, a także z bezpośredniego dostępu do nowoczesnych instalacji przetwarzania odpadów, co znacząco wzmacnia nasze działania i przyspiesza rozwój firmy.
Jakie aspekty codziennej działalności firmy są dla pana szczególnie ważne?
Poza obsługą firm i zakładów przemysłowych, które stanowią istotną część naszej działalności, każdego dnia odbieramy odpady z tysięcy posesji na terenie dziesięciu gmin. W ostatnich latach sukcesywnie zwiększaliśmy zasięg działania o około 30 proc. rocznie. Jednak gwałtowny wzrost nie zmienił naszych priorytetów - wysoka jakość usług, zadowolenie mieszkańców i dobra współpraca z samorządami są dla nas najważniejsze.
Często zdarza się, że jeśli wszystko działa sprawnie, nasza praca pozostaje niezauważona – to naturalne. Tym bardziej cieszy nas, gdy mieszkańcy, zwłaszcza osoby starsze, kontaktują się z nami, by podziękować czy pochwalić naszych pracowników. Takie gesty, jak telefony do dyspozytorni czy wiadomości na Facebooku, są dla nas wyjątkowo ważne. Pokazują, że to, co robimy, ma znaczenie i jest doceniane.
Spółka zatrudnia 120 osób - zarządzanie dużym zespołem to spore wyzwanie. Jak budujecie dobrą atmosferę w pracy i rozwijacie kompetencje pracowników?
Każdy biznes tworzą ludzie, nie jeden lider. W zarządzaniu firmą staram się traktować każdego pracownika po partnersku – bez względu na to, czy jest to pani sprzątająca, czy dyrektor z wieloletnim stażem. Jeśli struktura w przedsiębiorstwie jest przejrzysta, każdy wie, za co odpowiada i wspiera kolegów, a wszyscy mamy wspólny cel, to możemy razem przenosić góry. I właśnie to robimy od kilku lat.
Kluczową rolę odgrywa u nas rozwój pracowników. Nie oszczędzamy na szkoleniach – nasi ludzie mają nie tylko nieodpłatną możliwość, ale czasem wręcz obowiązek udziału w szkoleniach, które podnoszą ich kompetencje i aktualizują wiedzę, szczególnie w kontekście dynamicznych zmian w prawie. Często słyszę zaczepne pytania od kolegów menedżerów: „Patryk, nie boisz się inwestować w szkolenie pracowników, którzy mogą odejść do konkurencji?”. Odpowiadam krótko: „Nie. Boję się, że moi ludzie nie będą się szkolić, nie będą się rozwijać i zostaną”.
Co wyróżnia PUS na tle konkurencji obecnej na rynku?
W ostatnich latach rynek gospodarki odpadami w Polsce zmaga się z wieloma problemami, takimi jak działalność nieuczciwych firm, grup przestępczych czy pożary nielegalnych składowisk. Te zjawiska doprowadziły do negatywnego PR-u związanego ze sprowadzaniem odpadów z Zachodniej Europy do Polski, co znacząco wpływa na uczciwych przedsiębiorców. Rezultatem są coraz bardziej restrykcyjne przepisy, które wiążą się z wyższymi kosztami inwestycyjnymi i składkami ubezpieczeniowymi.
Nasza firma działa jednak w zupełnie przeciwny sposób niż ten szeroko opisywany w mediach. Od 2022 r., dzięki technologicznemu zapleczu Grupy Nehlsen, zbieramy i wysyłamy odpady niebezpieczne, których nie można przetworzyć w Polsce, do specjalistycznych instalacji w Niemczech. Dzięki temu możemy w sposób odpowiedzialny i zgodny z przepisami zagospodarowywać odpady, dbając o środowisko i transparentność naszych działań.
Zrównoważony rozwój, czyli działania na rzecz środowiska i wspierania lokalnych społeczności stają się coraz ważniejsze dla firm. Jak realizujecie te założenia w praktyce?
W 2023 r. wdrożyliśmy systemy zarządzania ISO 9001 i ISO 14001, które pomagają nam dbać o jakość usług oraz środowisko. Główną inicjatywą na rok 2025 są prace modernizacyjne jednego z naszych budynków w Kwidzynie. Dzięki nim będziemy mogli zrealizować trzy kluczowe projekty przy współpracy z gminami Kwidzyn i Ryjewo oraz powiatem kwidzyńskim.
Pierwszy projekt to modernizacja PSZOK-u dla gminy Kwidzyn, w tym stworzenie nowoczesnego magazynu odpadów niebezpiecznych oraz wyposażenie punktu w pojemniki dostosowane do zbiórki tych odpadów.
Drugi to zakup nowoczesnej, dwukomorowej śmieciarki elektrycznej oraz pojazdu satelitarnego wyposażonego w system RFID, a mieszkańcy gminy Ryjewo otrzymają także pojemniki na odpady z chipami RFID. Nawiasem mówiąc, wszystkie nasze pojazdy wyposażone są w system RFID. Dodatkowo planujemy budowę instalacji fotowoltaicznej o mocy 50 kW oraz stacji ładowania pojazdów elektrycznych, co wesprze działania związane z selektywną zbiórką odpadów oraz poprawi wskaźniki recyklingu i odzysku odpadów wytwarzanych przez mieszkańców w tej gminie.
Trzeci projekt to otwarcie w Kwidzynie Punktu Drugiego Życia Produktu – miejsca, gdzie mieszkańcy powiatu kwidzyńskiego będą mogli oddawać nieodpłatnie rzeczy, takie jak meble, książki czy urządzenia, które mogą być nadal użyteczne dla innych osób. Dzięki temu wydłużymy cykl życia wielu przedmiotów i zmniejszymy ilość wytwarzanych odpadów.
W ostatnich latach firma inwestowała w nowoczesne rozwiązania technologiczne usprawniające waszą pracę. Które z nich okazały się najważniejsze?
Jedną z kluczowych inwestycji w ostatnich latach było wprowadzenie zaawansowanego elektronicznego systemu zarządzania flotą. Wszystkie nasze pojazdy, oprócz tradycyjnego pozycjonowania GPS, zostały wyposażone w kamery wideo o wysokiej rozdzielczości, monitoring zużycia paliwa, załadunku i wyładunku oraz podstawowych parametrów pracy. W niektórych gminach udostępniliśmy mieszkańcom pojemniki z chipami RFID, a kierowcy korzystają z tabletów, które pozwalają im przyjmować zlecenia, kontrolować trasy i raportować ewentualne nieprawidłowości bezpośrednio do dyspozytorni lub koordynatorów gminnych. Wsparcie elektroniczne znacząco zoptymalizowało planowanie tras oraz kontrolę ich prawidłowej obsługi, co przekłada się na oszczędności i zwiększa nasze możliwości techniczne.
Jakie innowacje planujecie wprowadzić, aby sprostać przyszłym wyzwaniom w obszarze gospodarki odpadami?
Część nowych technologii jest nam narzucana przez regulacje prawne, takie jak ustawa o elektromobilności, która w najbliższym czasie wymusi użytkowanie śmieciarek z napędem elektrycznym. To dla nas wyzwanie, ale również szansa na dalsze wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań. Rozwijamy także obszar elektronicznego zarządzania flotą, który już teraz wspiera pracę naszych dyspozytorów. Kolejnym krokiem będzie zaangażowanie sztucznej inteligencji. Na początek chcemy, aby pomogła ona wykrywać zdarzenia niepożądane w trakcie realizacji obsługi. W przyszłości planujemy, aby AI wspierała nas również w bardziej efektywnym planowaniu zadań i optymalizacji działań.
Wspólnie z operatorem naszego systemu pracujemy nad dalszym rozwojem tego obszaru, aby nie zostać w przyszłości w tyle za konkurencją.
Jak widzi pan przyszłość firmy?
W naszej branży, gdzie zmiany w prawie i krótkie terminy umów przetargowych są codziennością, trudno jest planować strategicznie na wiele lat do przodu. Kluczowe jest skupienie się na tym, co tu i teraz, bo rzeczywistość prawna i rynkowa potrafi szybko zmienić każdy plan.
Naszą ambicją jest jednak dalszy rozwój, w tym budowa kolejnych baz w Polsce oraz stworzenie własnych instalacji do przetwarzania odpadów, co pozwoliłoby nam uniezależnić się od zewnętrznych odbiorców odpadów. Czy te plany uda się zrealizować? Czas pokaże.
