Rubel osłabił się po publikacji raportu Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego, w którym poinformowano, że PKB Rosji spadło o 0,5 proc. w skali roku w listopadzie. To pierwsza oznaka recesji rosyjskiej gospodarki od 2009 roku.
Przez pięć kolejnych dni, do 26 grudnia, rubel umocnił się o ponad 8 proc. Tłumaczono to rosnącym popytem na rubla w związku ze zbliżającym się okresem rozliczeń podatkowych, a także upłynnianiem walut zagranicznych przez największych eksporterów, czego domagał się Kreml.
W poniedziałek przed południem w Moskwie za dolara trzeba było płacić nawet 57,73 rubli, a za euro 70,42 rubli.


