Rynek złotego i długu w czwartek stabilny

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-10-20 17:09

Rynek złotego i długu pozostawał w czwartek stabilny. W opinii dealerów podobnie może być w piątek, a wahania euro/złotego nie przekroczą pasma 3,88-3,92. Ceny obligacji w najbliższych dniach powinny rosnąć.

Rynek złotego i długu pozostawał w czwartek stabilny. W opinii dealerów podobnie może być w piątek, a wahania euro/złotego nie przekroczą pasma 3,88-3,92. Ceny obligacji w najbliższych dniach powinny rosnąć. 

    W czwartek około godz. 16.30 za euro płacono 3,90 zł wobec 3,950 zł w środę na zamknięciu, a dolar kosztował 3,2550 zł w porównaniu z 3,26 zł w środę.

    "Złoty w ciągu dnia osłabiał się i umacniał w niewielkim przedziale. Część graczy pozamykała pozycje ze względu na niepewność polityczną, gdyż nadal nie mamy rządu. Na rynku są bardzo małe obroty" - powiedział PAP Andrzej Bowtruczuk z BRE Banku. 

    W opinii analityków na zachowanie kursów walut, największy wpływ ponownie miał kurs euro do dolara. Brak istotnych danych makroekonomicznych sprawił, że kurs euro do dolara nie podlegał znacznym wahaniom, zapobiegając dużym zmianom na polskim rynku walutowym. Kurs euro/złoty przez cały dzień oscylował w przedziale3,89-3,90 zł, natomiast kurs dolar/złoty w 3,25-3,26 zł.

    Zdaniem ekspertów WGI, stabilizacja kursu złotego może dziwić, ponieważ po środowych, lepszych od prognoz, danych o wrześniowej produkcji przemysłowej oraz udanej aukcji obligacji pięcioletnich, można było oczekiwać wzmocnienia złotego. Jednak z drugiej strony, zbliżająca się II tura wyborów prezydenckich wpływa na ograniczenie zmienności.

    W opinii Bowtruczuka, w najbliższym czasie kurs euro/złoty będzie wahał się w przedziale 3,88-3,92. "W piątek może być atak na górę tego przedziału, czyli 3,92 zł za euro ze względu na niepewność spowodowaną sytuacją polityczną" - uważa dealer BRE Banku.

    Z kolei analitycy WGI uważają, że stabilizacja złotego może przedłużyć się również na początek piątkowej sesji. Zwracają uwagę, że dotychczas przed wyborami parlamentarnymi i pierwszą turą wyborów prezydenckich złoty zyskiwał na wartości.

    Ich zdaniem, w piątek złoty powinien się umocnić w nadziei na wygraną kandydata PO Donalda Tuska, który jest faworytem inwestorów.

    Czwartek był spokojnym dniem również na rynku długu.

    "Mieliśmy kontynuację konsolidacji po ostatnich spadkach. Wydaje się, że na rynku obligacji powoli sięgamy dna i czas na korektę. W najbliższych dniach, o ile będzie korzystna sytuacja na rynkach bazowych i brak negatywnych informacji ze sceny politycznej, możemy obserwować odbicie. Rynek przygotowuje się na korektę, a łącznie rentowność obligacji może spaść o około 5-10 punktów bazowych" - powiedział PAP Włodzimierz Kado z BGŻ.

    Rentowność obligacji dwuletnich pod koniec czwartkowych kwotowań wynosiła 4,45 proc. wobec 4,50 proc. rano i 4,49 proc. w środę; pięcioletnich wyniosła 4,86 proc. (4,89 proc. rano, 4,88 proc. w środę), a dziesięcioletnich utrzymała poziom środowego zamknięcia, czyli 4,93 proc.