W porównaniu z wcześniejszymi założeniami zmienił się termin zaksięgowania wpływów z tzw. opłaty przekształceniowych. Planowano, że w 2020 r. będzie to 8,6 mld zł, a w 2021 r. 8,4 mld zł.

Będzie jednak inaczej: zmiany dotyczące OFE przyniosą sektorowi finansów publicznych w 2020 r. 12,5 mld zł, a w 2021 r. 4,7 mld zł.
W ocenie skutków regulacji (OSR) wyliczono, że z 12,5 mld zł, która ma zasilić sektor finansów publicznych w 2020 r., 10,5 mld zł trafi do kasy Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a 2 mld zł do Funduszu Rezerwy Demograficznej. W 2021 r. będzie to odpowiednio 2,6 mld zł i 2,1 mld zł.
Projekt przewiduje, że za przekształcenie OFE w IKE towarzystwa funduszy inwestycyjnych będą musiały wnieść opłatę w wysokości 15 proc. zgromadzonych wkładów. Ma ona być wnoszona w dwóch transzach: pierwsza w 2020, natomiast druga - 2021 roku - w proporcjach 70 proc. i 30 proc.
Jak wyjaśniono w OSR, szacunki dotyczące wpływu proponowanych zmian na sektor finansów publicznych zostały opracowane w oparciu o obliczenia przygotowane przez ZUS i przy założeniach makroekonomicznych przygotowanych przez Ministerstwo Finansów w 2018 roku.
"Do obliczeń przedstawionych w OSR przyjęto, że osoby posiadające około 20 proc. aktywów w OFE zdecydują się na ich przeniesienie do ZUS i zaewidencjonowanie na koncie. Pozostałe 80 proc. aktywów zostanie przeniesiona do IKE i od tej kwoty zostanie naliczona tzw. opłata przekształceniowa w wysokości 15 proc. Osoby, które zdecydują o przekazaniu środków zgromadzonych w OFE do ZUS i ich zaewidencjonowaniu na koncie nie będą ponosić żadnych opłat do momentu wypłaty emerytury, od której pobierany jest podatek dochodowy według skali. Do obliczenia wysokości opłaty przyjęto stan aktywów w OFE na poziomie 162 mld zł (dane z dnia 28-02-2019)" - czytamy w OSR.