
Amerykańskie giełdy ustabilizowały się w lipcu po silnej wyprzedaży w pierwszym półroczu w związku z gwałtownym wzrostem inflacji, konfliktem na Ukrainie i odejściem Fedu od polityki łatwych pieniędzy.
Indeks S&P 500 zamknął się wyżej w każdej z pierwszych czterech dotychczasowych sesji w tym miesiącu, po odnotowaniu największego spadku procentowego w pierwszej połowie roku od 1970 r.
Liczba Amerykanów składających nowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych nieoczekiwanie wzrosła w zeszłym tygodniu, popyt na siłę roboczą spada, a liczba zwolnień w czerwcu osiągnęła najwyższy poziom od 16 miesięcy.
Oczekuje się, że raport o zatrudnieniu w piątek wykaże, że zatrudnienie poza rolnictwem prawdopodobnie wzrosło o 268 tys. miejsc pracy w zeszłym miesiącu po wzroście o 390 tys. w maju.
Indeks S&P 500 zyskał 1,50 proc., kończąc na poziomie 3902,62 pkt, podczas gdy Nasdaq Composite zyskał 2,28 proc., docierając do 11 621,35 pkt. Indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł natomiast o ponad 346 punktów, czyli 1,12proc., do 31 304,55 pkt.