Rząd i kontrolowane przez pańswo firmy musiały wesprzeć kapitałem banki po tym jak z powodu bojkotu między czerwcem a grudniem wycofano z nich ok. 22 mld USD depozytów, powiedział Mohamed Damak z S&P.

Kilka państw arabskich, na czele z Arabią Saudyjską, oskarżyło w połowie ubiegłego roku Katar o wspieranie terroryzmu. Władze Kataru zaprzeczały tym zarzutom. Damak podkreśla, że interwencja mająca pomóc bankom była „bardzo mocna”. Oczekuje, że odpływ depozytów będzie trwał także w tym roku, ale banki będą w stanie go przetrwać bo mają 20 do 40 proc. aktywów w płynnych papierach wartościowych.