Santander: w kolejnych miesiącach inflacja znajdzie się blisko poziomu z października

PAP
opublikowano: 2023-10-31 14:27

W kolejnych miesiącach inflacja znajdzie się blisko poziomu z października - prognozują analitycy banku Santander w komentarzu do danych GUS o inflacji. Ich zdaniem przy częściowym odmrożeniu cen prądu i normalizacji stawki VAT średnia inflacja mogłaby wynieść 6,0-6,5 proc. w 2024 r.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Główny Urząd Statystyczny poinformował we wtorek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2023 r. wzrosły rdr o 6,5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem o 0,2 proc. Według analityków Santander Bank Polska "najwyraźniej inflacja bazowa spadła do 8,0 proc. r/r z 8,4 proc. poprzednio".

"Sądzimy, że był to ostatni znaczny spadek inflacji w tym roku, a w kolejnych miesiącach znajdzie się ona blisko lub jedynie lekko poniżej poziomu z października" - prognozują analitycy Santandera. "Znając już wstępne październikowe zmiany cen żywności (+0,4 proc. m/m, lekko powyżej naszych oczekiwań), paliw (-4,2 proc. m/m, około 2 pkt proc. poniżej naszego szacunku) i nośników energii (+0,2 proc. m/m, blisko naszych oczekiwań), szacujemy, że inflacja bazowa mogła być jednak wyższa niż nasza dotychczasowa prognoza 7,9 proc. r/r i sięgnąć 8,0 proc. czy nawet 8,1 proc. wobec 8,4 proc. we wrześniu" - dodali.

Sygnał uporczywości polskiej inflacji

Zdaniem ekspertów Santandera przy częściowym odmrożeniu cen prądu i normalizacji stawki VAT, średnia inflacja CPI mogłaby znaleźć się w przedziale 6,0-6,5 proc. w 2024 r.

"W ujęciu miesięcznym przekłada się to na wzrost cen bazowych o 0,5-0,6 proc. po ich chwilowym spadku nieco poniżej zera poprzednio. To dla nas sygnał większej uporczywości polskiej inflacji niż wskazywał zaskakująco niski odczyt z września" - ocenili analitycy banku. Zaznaczyli, że ścieżka inflacji w 2024 r. będzie zależeć w dużej mierze od decyzji rządu w sprawie ewentualnego przedłużenia zamrożenia cen energii (które wygaśnie wraz z końcem bieżącego roku) i zerowej stawki VAT na większość produktów spożywczych (która w styczniu powinna być przywrócona do 5 proc.).

Znaczne koszty dla budżetu

"Przy naszym założeniu wzrostu cen prądu dla gospodarstw domowych o 40 proc. i normalizacji stawki VAT, średnioroczna stopa inflacji w 2024 r. mogłaby znaleźć się w przedziale 6,0-6,5 proc." - przewidują analitycy banku Santander. Zaznaczyli, że przedłużenie zamrożenia cen energii obniżyłoby prognozowaną przez nich ścieżkę inflacji o około 2 pkt proc., a brak normalizacji stawki VAT poskutkowałby spadkiem inflacji o dodatkowy 1 pkt proc.

"Niemniej podjęcie tych działań wiązałoby się ze znacznymi kosztami dla budżetu, a wciąż nie wiadomo, jakie w tej sprawie będzie stanowisko nowego rządu. Nie można wykluczyć, że zdecyduje się on na rozwiązanie pośrednie, czyli częściowe lub okresowe przedłużenie ww. programów" - stwierdzili analitycy.