Wypowiedź ta ma rozwiać obawy o dostawy surowca, które napędzają wzrost cen czarnego złota do najwyższych poziomów od trzech lat. W 2008 r. baryłka wyceniana była na poziomie 147 USD.
W tym roku cena baryłki ropy typu Brent na londyńskiej giełdzie wzrosła już o 15 proc. do około 124 USD. To efekt obaw o zamknięcie przez Iran cieśniny Ormuz, przez która transportowane jest gros ropy z Bliskiego Wschodu.
Jeśli wierzycie w zamknięcie Ormuz, to tak jakbym sprzedawał Wam Empire State Building lub egipskie piramidy – powiedział arabski minister podczas konferencji w Doha.
Zapewnił, że nie ma problemów z podażą surowca, a OPEC dostarcza taką ilość jaka jest konieczna. Dodatkowo istnieją rezerwy oceniane na 2,5 mln baryłek dziennie.
W listopadzie Arabia Saudyjska zwiększyła produkcję do 10,047 mln baryłek dziennie, najwięcej od co najmniej trzech dekad.