- Będziemy mieć kryzys na znacznie większą skalę niż ten, który ma obecnie miejsce w Rosji – powiedział w rozmowie w NewsMax TV.
- Nie będzie powtórki z 2008 roku, ponieważ Fed nie zamierza pozwolić na tego rodzaju kryzys. Jeśli podniósłby stopy procentowe, to mielibyśmy gorszy kryzys finansowy niż w roku 2008 – dodał.
By do tego nie dopuścić Fed wstrzyma się z podniesienie stop i zamiast tego przeprowadzi kolejną rundę ilościowego luzowania.
- Ale konsekwencją tego będzie kryzys walutowy, run na dolarze, na amerykańskim rynku obligacji, który będzie znacznie gorszą, znacznie większą katastrofą, o wiele bardziej bolesną, niż jakikolwiek kryzys finansowy, który wynikałby ze wzrostu stóp procentowych. (…) Nie możemy nic zrobić. Nie możemy temu zapobiec. Katastrofa się wydarzy - wyjaśnia.
