Do debiutu na GPW szykują się duże prywatne firmy, ale rośnie też grono spółek z NewConnect, które zainteresowane są przejściem do wyższej ligi giełdowej. We wtorek o zamiarze przeniesienia się na główny rynek poinformowało Scope Fluidics, notowane na alternatywnym rynku od 2017 r.

„Intencją zarządu jest, aby w 2021 r. spółka dołączyła do grona spółek, których akcje są notowane na rynku regulowanym organizowanym przez GPW. Zarząd podjął również decyzję o przeprowadzeniu analiz, których celem będzie wskazanie optymalnego terminu,scenariuszy oraz warunków, na jakich miałoby nastąpić wprowadzenie spółki na GPW”— czytamy w komunikacie Scope Fluidics.
Scope Fluidics ma dwa zaawansowane projekty urządzeń, które mają usprawnić diagnostykę medyczną. Najbardziej zaawansowany jest system PCR|One — analizator, który ma być instalowany na szpitalnych izbach przyjęć i pozwalać na szybkie sprawdzenie, czy przyjęcie pacjenta na oddział jest bezpieczne. Spółka tworzyła go głównie z myślą o wykrywaniu zakażenia bakterią gronkowca złocistego, ale w czasie pandemii rozpoczęła też prace nad szybkim testowaniem na obecność koronawirusa. Drugi projekt to system BacterO- MIC badający antybiotykooporność bakterii, którymi zakażony jest konkretny pacjent. Pod koniec ubiegłego roku spółka pozyskała z emisji akcji prawie 14 mln zł i uzyskała niedawno zgodę walnego zgromadzenia na kolejne podwyższenie kapitału, a na początku września podpisała umowę z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, który udzieli jej maksymalnie 10 mln EUR pożyczki.
— Rozwój projektów i całej naszej firmy, sprzyjające prognozy dla rynku diagnostyki molekularnej, a także rosnąca wartość rynkowa Scope Fluidics pozwalają nam poważnie myśleć o przeniesieniu notowań na regulowany rynek GPW. Chcemy w ten sposób zwiększyć rozpoznawalność spółki i otworzyć się na szerszą grupę inwestorów, w tym także globalnych. Uważam również, że obecność wśród największych spółek notowanych na polskiej giełdzie wzmocni naszą pozycję na rynku med-tech. Jest to również krok wpisujący się w wieloletnie plany rozwoju Scope Fluidics — to jest pracy nad dwoma-trzema projektami równolegle — mówi Szymon Ruta, członek zarządu i szef finansów Scope Fluidics, cytowany w komunikacie spółki.
Wymogi dla spółek, które zamierzają przenieść się z New- Connect na główny rynek GPW, nie są wygórowane. To m.in. kapitalizacja wynosząca co najmniej 12 mln EUR (obecnie około 55 mln zł) i co najmniej 25 proc. akcji w wolnym obrocie. W przypadku Scope Fluidics we free floacie jest prawie 35 proc. akcji, a kapitalizacja — po gwałtownym wzroście w ostatnich miesiącach — wynosi 445 mln zł. Pod względem wartości rynkowej daje to siódme miejsce na NewConnect: za firmami z branży energii odnawialnej (Columbus Energy, Figene, Photon), gier (Creepy Jar, One More Level) i inwestującymw spółki z różnych branż JR Holding. Na razie rekomendacji dla spółki nie wydaje żadne biuro maklerskie. Jednak pod koniec września potencjał jej projektów oceniało BM PKO BP w publikacji przygotowanej na potrzeby GPW Innovation Days.
„Oceniamy, że projekt PCR|One może być gotowy do komercjalizacji w 2021 r., a mediana wartości transakcji porównywalnych projektów wynosi 80 mln USD” — czytamy w opracowaniu.
W przypadku systemu BacterOMIC analitycy BM PKO BP zakładają, że „projekt ma szansę na komercjalizację w drugiej połowie 2020 r.”. Spółka nie generuje jeszcze przychodów i według prognoz BM PKO BP zakończy ten rok ze stratą netto na poziomie 8 mln zł. Jej największym akcjonariuszem jest Total FIZ, do którego należy 26 proc. walorów.