Sejm przesłał w nocy z czwartku na piątek poselski projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym doKomitetu Integracji Europejskiej. Zgodnie z nowelizacją, wysokość akcyzy na benzynę bezołowiową ma być ustalana w ustawie, a nie w rozporządzeniu ministra finansów.
Według projektu, wysokość akcyzy na benzynę bezołowiową ma być ustalona w ustawie na poziomie 1 tys. 315 zł na 1 tys. litrów. Jest to wysokość identyczna z obecnie stosowaną, określoną w rozporządzeniu ministra finansów.
W trakcie obrad w nocy z czwartku na piątek została zgłoszona poprawka, zgodnie z którą przepisy te miałyby wejść w życie od 1 stycznia 2007 roku.
Jak powiedziała 11 stycznia Anita Błochowiak (SLD) w imieniu grupy posłów proponujących ten projekt, chodzi o to, by minister finansów nie mógł bez szerszej konsultacji społecznej dowolnie kształtować wysokości akcyzy na paliwa.
"Nie może być tak, że z dnia na dzień, z godziny na godzinę minister finansów zdecyduje o zmianie stawek akcyzy, a tym samym wszyscy obywatele i przedsiębiorcy poniosą większe koszty przy zakupie benzyny" - mówiła Błochowiak 11 stycznia podczas sejmowej debaty nad projektem.
W nocy z czwartku na piątek przeciwko projektowi był Artur Zawisza występujący w imieniu PiS, poparcie zapowiedziała Krystyna Skowrońska w imieniu PO.
Negatywne stanowisko wobec tej nowelizacji przedstawił w imieniu rządu wiceminister finansów Mirosław Barszcz, który 11 stycznia zapowiedział, że w ciągu kilku miesięcy rząd zaproponuje umieszczenie w ustawie wszystkich stawek podatku akcyzowego.