Nie wiadomo na jak długo konto Trumpa zostało zablokowane. Organizatorzy kampanii reelekcji prezydenta otworzyli je w ubiegłym roku aby pokazywać przez Twitch spotkania wyborcze Trumpa i wydarzenia z jego udziałem.

Tłumacząc się z decyzji o zablokowaniu konta Trumpa serwis wskazał na komentarze prezydenta podczas dwóch spotkań z wyborcami. Podczas jednego, które odbyło się w 2016 roku, ale właśnie ponownie je pokazano, Trump mówił, że Meksyk przysyła do USA swoich przestępców, gwałcicieli i handlarzy narkotykami. Podczas drugiego, które odbyło się niedawno w Tulsa, prezydent opowiadał wymyśloną historię o „twardym hombre”, który włamał się do czyjegoś domu.
Działanie serwisu należącego do Amazon.com może wywołać reakcję prezydenta Donalda Trumpa, który zarzuca amerykańskim mediom społecznościowym uprzedzenia polityczne i cenzurowanie głosów prawicy. Niedawno prezydent straszył, że je zamknie, ale ostatecznie nakazał przeprowadzenie oceny prawa, które dotychczas chroniło Twittera, Facebooka i Google od odpowiedzialności za materiały publikowane przez użytkowników ich serwisów. Do tego dochodzi osobista niechęć Donalda Trumpa do Jeffa Bezosa, twórcy i szefa Amazon.com. Powodów jest wiele, m.in. to, że krytykujący od lat Trumpa dziennik The Washington Post jest własnością Bezosa.