LONDYN (Reuters) - Środowe sesje w Europie kończyły się spadkami, mimo że główne indeksy odrobiły część strat dzięki nieznacznej poprawie sytuacji na Wall Street. Rynki w dół pociągnął przede wszystkim sektor technologiczny. Wśród europejskich blue-chipów dużo straciły między innymi francuski Alcatel i fińska Nokia. Inwestorzy nerwowo oczekują na czwartkową konferencję tej ostatniej z analitykami.
Powodem spadku w sektorze zaawansowanych technologii były złe wieści z USA. Prognozy kwartalne obniżyli Apple Computer i producent chipów Advanced Micro Devices. Dodatkowo producent kostek pamięci (DRAM) Micron poinformował, że Departament Sprawiedliwości wszczął przeciw niemu postępowanie w sprawie nieuczciwej konkurencji.
Z podobnymi zarzutami spotkał się koreański Samsung Electronics. Niemiecki producent chipów - Infineon podał, że nie wie czy zarzuty dotyczą także jego, ale kurs spółki i tak spadł o ponad cztery procent.
Według analityków spadki z ostatnich tygodni sprawiły, że ceny akcji są obecnie atrakcyjniejsze, ale problemy gospodarcze i polityczne świata sprawiają, że nie musi to oznaczać zwyżki kursów.
"Akcje w Europie są niedoszacowane, ale nie do tego stopnia by można się było spodziewać gwałtownego odbicia" - powiedział Michael O'Sullivan z Commerzbanku.
Zniżki dotknęły także sektor finansowy. Siódmy spadek zysków kwartalnych z rzędu odnotował amerykański gigant Morgan Stanley, zaś Credit Suisse grozi seria procesów w sprawie związków szwajcarskiej grupy finansowej z południowoafrykańskim reżimem apartheidu.
Do godziny 18.32 indeks Eurotop 300, który od początku roku spadł o 15 procent, stracił 1,71 procent.
Indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 spadł o 1,85 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))