Sesje w Europie mogą zacząć się bez wyraźnego trendu

POLSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO WYDAWNICTW KARTOGRAFICZNYCH im. Eugeniusza Romera, S.A. Warszawa-Wrocław
opublikowano: 2001-01-09 08:43

LONDYN (Reuters) - Wtorkowe sesje na europejskich giełdach zaczną się prawdopodobnie ostrożnie i bez wyraźniego trendu. Inwestorzy będą zapewne pilnie obserwować futures na indeksy na giełdach amerykańskich, by sprwadzić na ile trwała okaże się zwyżka na Nasdaqu pod koniec wczorajszej sesji.

"Futures na indeksy w USA mogą nieco wzrosnąć. W związku z tym oczekuję lekkiej zwyżki w Londynie i być może w całej Europie" - powiedział jeden z londyńskich maklerów.

"Korekta może mieć jednak charakter techniczny, a na rynkach światowych nadal będzie panować nerwowość. Wraca wytarty slogan, że gdy Ameryka kicha, to reszta świata ma gorączkę". Jeżeli w USA zacznie się recesja, to Europa i Azja mogą mieć problemy ze zbytem swoich towarów" - dodał.

Przez wiekszą część poniedziałkowej sesji amerykańskie giełdy zniżkowały po tym, jak renomowany bank inwestycyjny Morgan Stanley Dean Witter ostrzegł, że w pierwszej połowie 2001 roku w USA może dojść do recesji, kończącej najdłuższy okres wzrostu w historii.

Według głównego ekonomisty Morgan Stanley, Stephena Roacha, PKB Stanów w pierwszym półroczu spadnie o 1,25 procent licząc rok do roku. Perspektywy dla Europy są jednak lepsze, ze względu na ograniczoną wartość eksportu z Europy do USA i stały spadek bezrobocia.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))