NOWY JORK (Reuters) - Czwartkowe sesje w USA rozpoczną się prawdopodobnie od spadków, po tym jak kolejne firmy technologiczne ostrzegły inwestorów o słabszych wynikach w najbliższej przyszłości.
Na pogorszenie nastrojów wpłynęło także środowe wystąpienie Alana Greenspana w Izbie Reprezentantów. Szef Fedu powiedział między innymi, że spowolnienie gospodarcze w styczniu i lutym nie było już tak bolesne, jak pod koniec ubiegłego roku.
Rynek odebrał wystąpienie Greenspana jako zapowiedź, że na następną obniżkę stóp procentowych można liczyć nie wcześniej niż 20 marca, kiedy zbierze się Komitet Otwartego Rynku, rada amerykańskiego banku centralnego.
Wcześniej wśród inwestorów pojawiły się pogłoski, że być może Fed obniży stopy w trybie pilnym, nie czekając na regularne posiedzenie, tak jak zrobił to na początku stycznia.
Jednak zdaniem dealerów po wystąpieniu Greenspana prawdopodobieństwo takiej decyzji znacznie spadło.
Do długiej listy spółek które w ostatnich miesiącach musiały skorygować w dół prognozy wyników dołączył drugi co do wielkości producent komputerów osobistych w USA - Gateway i producent infrastruktury sieciowej 3Com.
Obie spółki za gorsze wyniki w najbliższym czasie obwiniają spowolnienie gospodarcze.
Inwestorzy czekają także na miesięczny raport Narodowego Stowarzyszenia Zarządzania Przemysłem (NAPM) na temat aktywności w przemyśle. Analitycy przewidują, że indeks NAPM wzrośnie w lutym do 41,5 punktu wobec 41,2 punkta w styczniu.
Jednak każdy wynik poniżej 50 punktów oznacza, że amerykański sektor przemysłowy przestał się rozwijać.
Godzinę przed rozpoczęciem sesji, marcowe kontrakty terminowe na Nasdaq straciły 18 punktów i spadły do 1.895 punktów. Futures na Dow Jonesa straciły 24 punkty, do 10.475 punktów.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))