
Agencja podała, że firma zakupiła ładunek ropy Ural w cenie o 28,50 USD poniżej odniesienia Dated Brent. Rosjanie zapewniają dostawę, więc Shell nie musi organizować transportu.
Bloomberg podkreśla, że transakcja pokazuje, iż rosyjska ropa nadal cieszy się zainteresowaniem nabywców, choć by ich przyciągnąć Rosja będzie musiała ich kusić wysokim dyskontem.