Sielskie klimaty

Robert Buczek
opublikowano: 2005-05-20 00:00

W nadchodzącym tygodniu fanów dobrej, niekoniecznie jazzowej muzyki, czeka kilka wyjątkowo interesujących koncertów.

Największą rzeszę słuchaczy przyciągnie zapewne Pat Metheny — gitarzysta, który jest jednym z najbardziej znanych, popularnych, a jednocześnie odrębnych zjawisk świata jazzu.

Metheny urodził się 51 lat temu w Kansas City, mieście, które odkąd istnieje jazz systematycznie wydawało wybitnych artystów. Dość powiedzieć, że muzyk grał w klubach i udzielał lekcji gry na gitarze jeszcze zanim zaczął uczęszczać do college’u. Nim ukończył 20. rok życia był już autentycznym mistrzem gitary, błyskotliwym instrumentalistą i improwizatorem, muzykiem obdarzonym niezwykłą wyobraźnią harmoniczną i zmysłem melodycznym, artystą poszukującym własnych brzmień i stylu. Choć wychował się na muzyce Wesa Montgomery’ego, od którego zaczyna się historia jazzowej gitary, Metheny nigdy nie był niewolniczo przywiązany do jazzowej klasyki. Przeciwnie — nie stronił od elektroniki, rocka czy „białej” muzyki amerykańskiej.

Metheny wciąż jest na topie. I choć nie zaskakuje ostatnio takimi płytami jak „Song X” stać go na gesty czy manifestacje niezależności, za jaką należy uznać album „The Way Up”. Z jednej strony to znany, melodyjnie jazzrockowy Metheny, z drugiej — muzyka pomyślana w formie suity, więc wymagająca od słuchacza skupienia i poświęcenia solidnej porcji czasu.

Ale występy Pata Metheny’ego to nie wszystkie atrakcje. Na rekomendację zasługują koncerty wybitnej sopranistki Barbary Hendricks, która wystąpi w jazzowym repertuarze 25 maja o 19.00 w Sali Kongresowej w Warszawie, oraz występ ekscentrycznego kwartetu smyczkowego Kronos Quartet, który odbędzie się 22 maja o 20.00 w stołecznym kinoteatrze Bajka.

Zespół Pata Metheny’ego, z Lyle Maysem, Cuongiem Vu i Stevem Rodbym w składzie, wystąpi: 20 maja o godz. 19.00 w poznańskiej Arenie, 21 maja o godz. 19.00 na Torwarze w Warszawie i 22 maja o godz. 19.00 w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu.