Silversi, czyli zatrudnieni powyżej 50 roku życia, nie mają łatwo na rynku pracy. Potwierdza to badanie przeprowadzone przez Hays Poland, według którego 90 proc. ankietowanych pracowników uważa, że silversom jest na rynku pracy trudniej niż ich młodszym kolegom. Przeciwnego zdania jest tylko 4 proc. respondentów, a 6 proc. nie potrafiło udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
– Rzeczywiście można dostrzec, że osoby 50+ częściej napotykają trudności na rynku pracy, szczególnie kiedy chcą znaleźć lub zmienić pracę. Liczne badania, ale przede wszystkim osobiste doświadczenia tych osób wskazują, że często bywają niezauważane lub pomijane przez pracodawców, którzy kierują się uprzedzeniami lub przekonaniem, że silvers nie odnajdzie się w dynamicznym środowisku pracy. Takie założenia są nie tylko krzywdzące dla dojrzałych pracowników, ale też pozbawiają organizację bardzo cennych kompetencji i doświadczenia. Wiemy doskonale, że zróżnicowane zespoły osiągają lepsze wyniki, natomiast wciąż nie każda firma korzysta z tego potencjału – komentuje Łukasz Grzeszczyk, dyrektor wykonawczy na region Europy Środkowo-Wschodniej w Hays.
Stereotypy wciąż żywe
Co jest największą barierą w rozwoju zawodowym silversów? Z badania Hays Poland wynika, że przeszkodami są przede wszystkim uprzedzenia i stereotypy. Tak uważa aż 80 proc. respondentów. 10 proc. ankietowanych jako największą barierę wymieniło niezrozumienie aspiracji zawodowych silversów (np. zakładanie, że dojrzały pracownik nie ma aspiracji, biernie czekając na osiągnięcie wieku emerytalnego). Z kolei 7 proc. badanych wskazało na brak wsparcia ze strony szefa.
– Pracodawcy podczas rekrutacji powinni przede wszystkim skoncentrować się na kompetencjach i predyspozycjach kandydata, a w drugiej kolejności zastanowić się, co taka osoba może wnieść do organizacji. Przykładowo, osoby w wieku 50+ na tym etapie życia często są dyspozycyjne. Do tego dochodzi doświadczenie, które w przypadku pojawienia się problemów pozwala na dużą samodzielność oraz bazowanie na wcześniejszej praktyce i rozwiązaniach, które kiedyś z sukcesem stosowały. Ponadto silversi mogą dzielić się wiedzą i doświadczeniami, a nawet pełnić rolę mentorów dla młodszych współpracowników – zauważa Łukasz Grzeszczyk.
Jak dodaje, szefowie powinni rozważyć zapewnienie zespołom różnorodności pokoleniowej. Na szczęście czasy „młodych, dynamicznych zespołów” przedstawianych jako największa zaleta pracy w danej organizacji powoli przechodzą do przeszłości, zarówno dzięki rosnącej świadomości pracodawców, jak i trendom demograficznym.
Szansa dla pracodawców
Silversi posiadają wiele zalet, które mogą być lekarstwem na braki kadrowe. W wielu branżach przedsiębiorcy borykają się z niedoborem rąk do pracy. Negatywne trendy demograficzne coraz częściej będą zmuszać ich do zatrudniania osób 50+ lub cudzoziemców.
– W Polsce populacja pracowników się kurczy i z biegiem lat o wykwalifikowanego profesjonalistę będzie coraz trudniej. Stąd też organizacje powinny już teraz poszerzać zakres puli kandydatów i stosować podejście włączające, zamiast wykluczać świetnych kandydatów tylko dlatego, że są po pięćdziesiątce – zaznacza Łukasz Grzeszczyk.