O 14,4 proc. zdrożały akcje Toyi na zamknięciu sesji w piątek, 10 maja, a wolumen handlu sięgnął 2,8 mln sztuk – ponad 2 tys.. proc. powyżej średniej trzymiesięcznej. Spółka miała rekordowy pierwszy kwartał, w którym osiągnęła 231,8 mln zł przychodów ze sprzedaży – o 18,5 proc. więcej r/r. Przełożyło się to na 36,5 mln zł EBITDA – prawie 50 proc. więcej r/r i 37 proc. więcej niż zakładał konsensus prognoz analityków oraz 24,6 mln zł zysku netto, o 51 proc. więcej r/r i o 46 proc. więcej od konsensu.
"Wyniki oceniamy bardzo pozytywnie – znacząco przekroczyły nasze oczekiwania i są rekordowe w historii spółki. Liczymy na stopniową poprawę nastrojów konsumenckich oraz zwiększony popyt na narzędzia i elektronarzędzia w związku z większą liczbą inwestycji budowlanych w Polsce w najbliższych latach dzięki uruchamiani środków unijnych" – napisał Dariusz Nawrot, analityk Noble Securities, w raporcie z 9 maja.
Miłe zaskoczenie
Spółka jest producentem i dystrybutorem szerokiej gamy produktów m.in. elektronarzędzi (np. wiertarki, młoty udarowe) oraz narzędzi ręcznych (klucze, śrubokręty), ale nie tylko – w ofercie dystrybucyjnej spółki znajduje się też sprzęt gastronomiczny czy narzędzia ogrodowe. Grupa eksportuje towary do ponad 40 krajów.
- Wyniki są imponujące i dobrze wróżą na kolejne kwartały. Wzrosły przychody ze sprzedaży na kluczowych rynkach – m.in. w Polsce, Rumunii i Ukrainie. Podejrzewam, że nowy magazyn w Chinach usprawnił działalność operacyjną spółki. Pomógł też słaby dolar (fracht i zakupy są rozliczane w USD) – mówi Maciej Wewiórski, analityk DM BOŚ.
Od początku roku złoty umocnił się do dolara o prawie 9 proc., co znacząco obniżyło koszty zakupu. Większość produktów spółki jest sprowadzana z Państwa Środka – stąd decyzja o otworzeniu nowego magazynu centralnego w prowincji Zhejiang w październiku 2023 r.
Dariusz Nawrot w raporcie z 17 kwietnia wyznaczył cenę docelową akcji spółki na 12,4 zł – to ponad 50 proc. wyżej od ceny z piątkowej sesji (nieco ponad 8 zł). Podkreślił w nim, że wycena walorów spółki dystrybucyjnej jest zdecydowanie za niska. Prognozowany wskaźnik C/Z na 2025 r. wynosi 8,32, a EV/EBITDA – mierzący ile inwestorzy są gotowi zapłacić za każdą jednostkę zysku operacyjnego przed amortyzacją – 5,51, wynika z danych Bloomberga. Dla porównania wskaźniki C/Z i EV/EBITDA firmy Bergman & Beving – szwedzkiego odpowiednika Toyi – wynoszą kolejno 39,5 i 14,58.
Taką sumę uchwalono na sfinansowanie skupu akcji na walnym zgromadzeniu 26 czerwca 2024 r.
Niedługo buyback?
W czerwcu ubiegłego roku akcjonariusze spółki uchwalili skup akcji własnych, ale od tego czasu nie ustalono terminu.
"W związku z przewidywaną poprawą pozycji gotówkowej liczymy na uruchomienie skupu akcji własnych w kilku najbliższych miesiącach" – pisze Dariusz Nawrot.
Na cel został utworzony kapitał rezerwowy o wartości 100 mln zł. Maksymalnie może zostać pozyskanych 12,5 mln akcji w przedziale cenowym 6-18 zł. Łączna wartość nie może przekroczyć 20 proc. kapitału zakładowego spółki.
- Spółka nie ma długu bankowego i ma dobrą pozycję gotówkową – jest zatem nadzieja, że zarząd ogłosi datę skupu akcji. Skupy są często finansowane kredytem bankowym – być może spółka nie chce się zadłużać przy obecnych stopach – tłumaczy Maciej Wewiórski.