Rezerwy banku centralnego Węgier stanowią równowartość zaledwie 3,7-miesięcznego importu, podczas gdy jeszcze rok temu wystarczały na pokrycie 4,8-miesięcznych wydatków na ten cel. Tymczasem w Polsce ten wskaźnik sięgał w ciągu ostatnich dwóch lat średnio 6,2 miesiąca. Wskaźnik pokrycia importu rezerwami jest o tyle istotny, że pokazuje zdolność banku centralnego do obrony własnej waluty.
Przyczyna nagłego ubytku węgierskich rezerw to ich wykorzystanie do przewalutowania denominowanych we franku kredytów hipotecznych, zauważa Bloomberg. W pierwszym kwartale węgierskie rezerwy zmniejszyły się do 30 mld USD, czyli o 30 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2015 r. Planowane w Polsce przewalutowanie kredytów hipotecznych objęłoby kredyty warte równowartość 36 mld USD. Rezerwy walutowe Polski sięgały w maju równowartości 108 mld USD.
Wartość polskich (linia biała, skala prawa) i węgierskich rezerw walutowych (linia żółta, skala lewa) w ostatnich czterech latach. Źródło: Bloomberg.
