Udziały niemieckiej marki odzieży sportowej, które wzrosły o 22 procent w ciągu ostatniego roku, w środę początkowo spadły o ponad 5 proc., ale w kolejnych godzinach zmniejszyły skalę przeceny do około 3,5 proc.

Adidas powiedział, że wzrost sprzedaży niezależny od wahań walutowych zwolnić może do 5-8 procent w 2019 r., z 8 proc. w roku poprzednim, przy czym problemy z dostawami odpowiadać będą za 1-2 proc. tego spadku.
Wolumen wzrósł szybciej niż przewidywano i nie zareagowaliśmy wystarczająco szybko na ten sygnał popytu - powiedział prezes spółki Kasper Rorsted, zauważając, że Adidas podwoił sprzedaż w Ameryce Północnej w ciągu ostatnich trzech lat.
Adidas produkuje 457 rodzajów odzieży rocznie, pozyskując większość z nich z Kambodży, Chin i Wietnamu. Rorsted powiedział, że niedobory nie mają nic wspólnego z napięciami handlowymi pomiędzy USA a Chinami.
Firma spodziewa się wzrostu sprzedaży o zaledwie 3-4 proc. w pierwszej połowie roku, przyśpieszając w drugiej połowie, ponieważ zwiększa dostawy poprzez realokację mocy produkcyjnych i nadanie priorytetu rynkowi w USA.
Sprzedaż w czwartym kwartale 2018 r. wzrosła o 5 proc. po korekcie walutowej do 5,234 mld EUR (5,91 mld USD), przebijając średnią prognoz analityków na poziomie 5,2 mld EUR, podczas gdy zysk netto wyniósł 108 mln EUR, w porównaniu z konsensusem na poziomie 88 mln EUR.
Sprzedaż wzrosła o 13 procent w Chinach Kontynentalnych i o 9 proc. w Ameryce Północnej, ale spadła o 6 proc. w Europie.