Jednym z powodów pogorszenia sentymentu była przecena na rynku surowcowym, skutkująca spadkiem notowań czołowych koncernów górniczych i paliwowych. Pod kreską toczyła się wymiana akcji m.in. takich gigantów jak Anglo American czy Rio Tinto Group.
Czarną owcą środowych notowań zostały walory Basilea Pharmaceutica, szwajcarskiego producenta leków. Kurs zniżkował momentami ponad 19 proc., najmocniej od lutego. To skutek braku zgody ze strony amerykańskiego Departamentu Żywności i Leków na dopuszczenie eksperymentalnego antybiotyku spółki na rynek.
W dół szedł kurs akcji HeidelbergCement, największego niemieckiego producenta cementu, który po fiasku sprzedaży swojego biznesu w Izraelu szuka innego inwestora lub rozwiązania.
Po presją sprzedających znalazły się walory Air France KLM, lidera
europejskiego sektora przewoźników lotniczych. Deprecjacja był następstwem
rekordowej przeceny Japan Airlines po spekulacjach o prawdopodobnym bankructwie
tych linii. W listopadzie Francuzi informowali o gotowości do zainwestowania w
spółkę z Kraju Kwitnącej Wiśni.