'Solidarność': Włosi chcą wejść do Stoczni Szczecińskiej

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2002-06-24 16:48

Włoska spółka Intertrad Shipping Company chce zainwestować w upadającą Stocznię Szczecińską – powiedział na konferencji prasowej Mieczysław Jurek, przewodniczący zarządu regionu NSZZ „Solidarność”. Włosi mieli przed miesiącem wystąpić za pośrednictwem ze swoją ofertą do Ministerstwa Gospodarki.

Mieczysław Jurek wyjaśnił, że przedstawiciel włoskiej grupy kapitałowej zwrócił się do związków z prośbą o pomoc w tej sprawie, ponieważ nikt ze strony rządowej przez miesiąc nie podjął żadnych działań w tym kierunku.

Jak twierdzi szef regionu, do spotkania Włochów z przedstawicielem Stoczni i rządu miało się odbyć w Szczecinie, ale ostatecznie do niego nie doszło.

- Było spotkanie z panem Krężelem [red. prezes Agencji Rozwoju Przemysłu] już w Warszawie. Poproszono Włochów o złożenie listu intencyjnego – powiedział Mieczysław Jurek.

Przewodniczący regionu zdradził, że Włosi mieliby być zainteresowani zakupem dwóch statków (prawdopodobnie promów zbudowanych dla innego włoskiego armatora) za 66 mln USD i budową kolejnych 30 jednostek w Stoczni Szczecińskiej.

Jak twierdzi szef regionalnej "S", Włosi mieliby być także zainteresowani wejściem kapitałowym do Stoczni, przy czym – jak zaznaczył - w polu zainteresowań firmy byłaby nie tylko budowa statków, ale również inna działalność. Firma działa w branży spożywczej, turystycznej oraz frachtowej i - jak zapewnia Mieczysław Jurek – ma poparcie włoskiej Agencji Przemysłu.

Związkowcy obecni na konferencji wyrazili przekonanie, że scenariusz ratowania stoczni, zaproponowany przez rząd, to "scenariusz obliczony na góra dwa lata".

- Za dwa lata stoczni już nie będzie - taką opinię wygłosił przewodniczący stoczniowej NSZZ "S" Andrzej Antosiewicz.

Stocznia Szczecińska czeka na ogłoszenie postanowienia sądu o jej upadłości. Od tego zależy uruchomienie wypłat dla stoczniowców z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Wniosek o upadłość złożył zarząd stoczni przed tygodniem. Spółka jest winna 250 wierzycielom około 240 mln USD.

ONO, PAP