Przed sesją na rynek dotarły dane o cenach domów w I kwartale. Okazały się gorsze od oczekiwanych przez analityków. Spadły bowiem aż o 14,4 proc. podczas gdy analitycy zakładali poziom minus 14,2 proc. Rynek ustosunkował się jednak do nich spokojnie.
Teraz w centrum uwagi będę publikowane po 16-tej polskiego czasu dane o sprzedaży nowych domów w kwietniu i wskaźnik zaufania konsumentów w maju. W pierwszym przypadku spodziewana jest zniżka o 1,1 proc. do najniższego poziomu od 17 lat. Z kolei indeks Conference Board ma spaść do najniższej wartości od 1993 r.
W niełasce inwestorów znów znalazły się walory instytucji finansowych. Pod kreską toczy się handel papierami Lehman Bros. oraz Morgan Stanley, a także Goldman Sachs.
Pod presją sprzedających znalazły się także udziały Anheuser-Busch. Analitycy Deutsche Banku obniżyli browarowi rekomendację z „kupuj” do „trzymaj”. Zmiana decyzji podyktowana została wcześniejszym wzrostem wyceny po publikacji oferty przejęcia przez InBev opiewającej na 65 USD za walor.
Zamieszanie zapanowało w sektorze paliwowym, w który uderzyła korekta cen
ropy. Kontrakty spadają nawet o 1,6 proc.