Spadek wydobycia miedzi u największego jej producenta.

DOROTA SIERAKOWSKA, DMBOŚ
opublikowano: 25-01-2023, 10:12
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

W bieżącym tygodniu na rynku miedzi jest spokojnie. Nie jest to zaskoczenie, bowiem widoczny jest spadek aktywności inwestorów, wynikający z obchodzonego w tym tygodniu Nowego Roku Księżycowego w Chinach – kraju będącym źródłem największego popytu na miedź na świecie.

Obecnie, cena miedzi w USA delikatnie zniżkuje do okolic 4,24 USD za funt, po nieudanej próbie wybicia się ponad 4,30 USD za funt.

Zwyżki cen miedzi w ostatnim czasie są stłumione obawami związanymi z recesją, jednak ogólnie perspektywy dla tego rynku są wzrostowe. Wynika to z niskiego poziomu zapasów miedzi oraz problemów związanych z wydobyciem tego metalu w wielu miejscach na świecie.

Chilijska spółka Codelco – czyli gigant wydobywczy będący największym producentem miedzi na świecie – podał właśnie, że w 2022 roku produkcja miedzi w spółce była mniejsza o 172 tysiące ton niż w roku 2021.

Oznacza to spadek o około 10 proc. rdr. Zarząd spółki ocenił, że 77 proc. tej zniżki wynikała z problemów technicznych z wydobyciem (wiążących się m.in. z osunięciem ziemi w kopalni Ministro Hales oraz awarii w kopalni Chuquicamata), natomiast 23 proc. zniżki wynika z opóźnień w projektach wydobywczych.

Takie doniesienia mogą się powtarzać. Rynek wydobywczy obecnie wciąż odczuwa skutki pandemicznych opóźnień we wdrażaniu projektów wydobywczych, co z pewnością przełoży się na podaż w najbliższych latach. Jeśli więc globalna gospodarka, po trudniejszym okresie, wykaże znów ożywienie, to może to wywrzeć istotną presję na wzrost notowań miedzi.

Notowania miedzi w USA – dane dzienne

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane