Spadkowy początek handlu na Wall Street

WST
opublikowano: 2008-11-20 15:46

Po środowej bolesnej przecenie i spadkach notowanych na kontraktach terminowych istniały uzasadnione obawy o przebieg czwartkowego otwarcia handlu na Wall Street. Otwarcie handlu na minusach (po 10 minutach handlu DIJA -1,95 proc., Nasdaq -1,75 proc.) wskazuje na to, że w czwartek giełdy w Stanach zrealizują pesymistyczny scenariusz.

Znów niepokojące dane napłynęły z rynku pracy. Według informacji Departamentu Pracy, liczba nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych w USA wzrosła w ubiegłym tygodniu do 542 tys. Analitycy liczyli na spadek do 510 tys. z 516 tys. wcześniej. Dane potwierdzają pogłębiający się regres w największej gospodarce świata.

Teraz rynek czeka na zaprezentowanie wskaźnika nastrojów Fed z Filadelfii w listopadzie (prognoza -30,0/-35,7 pkt wobec -37,5 pkt we wrześniu) i wskaźników wyprzedzających koniunkturę (prognoza -0,6 proc. wobec 0,3 proc. poprzednio).
W centrum uwagi inwestorów znów będzie zapewne sektor motoryzacyjny. Trwa dramatyczna walka o przetrwanie amerykańskich producentów samochodów. Na razie brakuje „zgody ponad podziałami” dla poszerzenia planu ratunkowego Paulsona o tę branżę. Wydaje się jednak, że mimo nieustępliwości administracji Busha i Kongresu, rząd stoi pod ścianą i nie ma wyjścia. Bankructwo czołowych koncernów grozi bowiem nieprzewidywalnymi komplikacjami również w kooperujących z branżą sektorach. W grę wchodzą setki tysięcy miejsc pracy.
Ciekawie może przebiegać sesja na papierach Citigroup, czołowej instytucji finansowej z Wall Street. Podczas środowych notowań kurs, zniżkując o ponad 23 proc., znalazł się najniżej od ponad 13 lat. Bankowi zaszkodziła informacja o planach wykupienia toksycznych aktywów. Dzisiaj na rynek trafiła natomiast informacja o planach zwiększenia zaangażowania w instytucję przez saudyjskiego księcia.

Trwa zła passa spółek wydobywczych i przetwórczych. To pokłosie dalszego spadku cen surowców. Baryłka ropy zbliża się do 50 USD, dna nie mogą też odnaleźć notowania miedzi. Istnieje więc spore ryzyko pogłębiania przeceny przez papiery Chevrona, Exxon Mobil i Alcoa w średniej Dow Jones.