LONDYN (Reuters) - Spadek akcji spółek paliwowych z powodu informacji, że Rosja zamierza zwiększyć produkcję ropy przyczynił się do zniżek na europejskich giełdach w piątek.
Do godziny 19.15 indeks Eurotop 300 spadł o 0,84 procent, a Eurotop 50 zniżkował o 0,7 procent.
Liderami zwyżek były koncerny samochodowe, a inwestorzy kupowali akcje, między innymi DaimlerChryslera w oczekwianiu na poprawę koniunktury w branży.
O tym, że odrodzenie gospodarcze w USA trwa, uczestników rynku przekonał wzrost indeksu nastrojów amerykańskich konsumentów w maju.
Wpływ tych informacji na rynek walutowy był krótkotwały i dolar spadł ponownie do najniższego w tym roku poziomu wobec euro.
Analitycy nie obawiają się jednak, że ostatnie wydarzenia na rynku walutowym osłabią konkurencyjność europejskich eksporterów.
"Dopóki euro nie osiągnie parytetu wobec dolara nie będziemy musieli obawiać się o prognozy wyników" - powiedział Mark Tinker z Commerzbanku.
W nadchodzącym tygodniu inwestorów czeka seria ważnych wyników kwartalnych takich europejskich spółek jak British Airways, Deutsche Telekom, holenderskiej grupy finansowej ING oraz nimieckiego banku HVB Group.
Podczas piątkowej sesji największej przecenie uległ indeks sektora energetyczsnego, spadając o 1,9 procent. Traciły koncerny paliwowe: BP, TotalFinaElf oraz Royal Dutch.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))