Sprawdzamy, jak rozgrywać krach na CI Games (ANALIZA TECHNICZNA)

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-11-07 14:47

W czwartkowym handlu notowania CI Games rosną trzeci dzień z rzędu. Jak ostrzega analiza techniczna, na prognozowanie trwałego odbicia wciąż jest dużo za wcześnie.

W czwartek po południu kurs CI Games rośnie o 2,3 proc., sięgając pułapu 10,52 zł. Wykres spółki, która w październiku straciła 45,5 proc. wartości, wciąż jednak nie zachęca do inwestycji. Wszystko dlatego, że od trzech lat notowania utrzymują się w trendzie spadkowym. Na domiar złego trzy tygodnie temu doszło do przełamania dolnego ograniczenia kanału spadkowego, w ramach którego poruszał się kurs (obecnie leży ono na wysokości 10,80 zł).

Zanim to się stało, przestrzegaliśmy przed długoterminowymi inwestycjami w akcje spółki, zwracając jednak uwagę na możliwość krótkoterminowego odbicia. Jak się okazało, i to podejście było przesadnie optymistyczne. Od publikacji analizy notowania obniżyły się o kolejne 6,6 proc. Czego można spodziewać się teraz? Spróbujmy postawić diagnozę. Posługując się narracją analizy technicznej, po wybiciu dołem z kanału spadkowego kurs wykonał ruch powrotny do przełamanego wsparcia (10,80 zł).

Zobacz analizę techniczną CI Games sprzed trzech tygodni>>

Modelowo niedźwiedzie powinny teraz przystąpić do przeceny o skali równej szerokości kanału, a to oznaczałoby spadki w okolice pułapu 5 zł. Oczywiście trudno poważnie rozpatrywać taki apokaliptyczny scenariusz. Przy obecnej zmienności kursu i skali emocji na rynku wskazania analizy technicznej mogą być mylące. Pułapką mogłyby okazać się zarówno sygnał kupna, w postaci powrotu powyżej dolnego ograniczenia kanału, jak i potwierdzenie zakończenia ruchu powrotnego w postaci pogłębienia ostatniego dołka (8,79 zł).

Kanał spadkowy w notowaniach CI Games. Liniami poziomymi zaznaczono poziomy oporu. Źródło danych: Bloomberg.

Z pewnością jednak można stwierdzić, że kupno papierów CI Games jest obecnie obarczone znaczącym ryzkiem. Wobec tego odpowiedź na pytanie, jak rozgrywać sytuację, jeżeli nie mamy w portfelu akcji CI Games jest bardzo prosta: nie grać w ogóle. Dużo bardziej skomplikowana byłaby odpowiedź w przypadku inwestorów utrzymujących długie pozycje w akcjach spółki. Wobec braku sygnałów zakończenia długoterminowego trendu spadkowego świetną okazją do zamknięcia pozycji byłby powrót kursu w okolice przełamanego wsparcia na wysokości 15 zł, lub też górnego ograniczenia kanału spadkowego (23 zł). Zanim zaczniemy sobie ostrzyć zęby na odrobienie części strat, warto jednak pamiętać o skrajnie negatywnym scenariuszu, w ramach którego może się zdarzyć, że opór na wysokości 10,80 nie zostanie przełamany i kurs zejdzie na nowe minima.

Kanał spadkowy w notowaniach CI Games. Liniami poziomymi zaznaczono poziomy oporu. Źródło danych: Bloomberg.
Kanał spadkowy w notowaniach CI Games. Liniami poziomymi zaznaczono poziomy oporu. Źródło danych: Bloomberg.
None
None