Stolica: 320 tys. mkw. czeka na najemców
Analitycy z King Sturge przewidują, że spadać będzie ilość nie wynajętej powierzchni biurowej w Warszawie. Z najnowszego raportu tej firmy wynika także, że czynsze za powierzchnie biurowe powinny się stabilizować.
Międzynarodowa firma King Sturge opublikowała raport o warszawskim rynku biurowym. Wynika z niego, że już w najbliższych latach powinna zmniejszyć się ilość nie wynajętej powierzchni w warszawskich biurowcach. Współczynnik powierzchni wolnej wynosi obecnie około 18 proc., co odpowiada około 320 tys. mkw. powierzchni biurowej. Wolna powierzchnia powoli, ale jednak maleje. Jeszcze w 2000 r. szacowano, że aż 20 proc. powierzchni jest bez najemców. Z szacunkowych danych dotyczących roku 2002 wynika, że współczynnik ten powinien zmniejszyć się do 16 proc.
Co z czynszami
Czynsze za najlepsze powierzchnie biurowe położone w tzw. centralnym obszarze biznesu będą nadal wykazywać tendencję spadkową przynajmniej do I połowy 2002 r. Podobnie wygląda sytuacja z czynszami w najlepszych obiektach poza centrum. Natomiast bardzo niewielki wzrost czynszów może nastąpić w biurowcach o niższym standardzie. Większość analityków uważa, że obecny okres jest bardzo dobry dla najemców.
Wolne zasoby
Analitycy z King Sturge policzyli, że w Warszawie całkowita ilość nowoczesnej powierzchni biurowej zbudowanej po roku 1989 wynosi około 1,6 mln mkw. Do tego dochodzą jeszcze stare zasoby, których ilość szacuje się na 2,2 mln mkw. W 2000 r. w Warszawie wynajęto 250 tys. mkw. powierzchni biurowej. Dla porównania w Pradze 181 tys. mkw. i 137 tys. mkw. w Budapeszcie. Analitycy przewidują, że w 2001 r. najemcy zajmą w Warszawie trochę mniejszą powierzchnię, szacują, że będzie to około 240 tys. mkw. Natomiast w 2002 r. ilość ta ma wzrosnąć do poziomu 250 tys. mkw.