Summers: wysoka inflacja płac wymusza agresywną politykę Fed

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2022-10-12 13:02

Lawrence Summers, były sekretarz amerykańskiego skarbu twierdzi, że władze monetarne będą musiały nadal podnosić stopy procentowe, by przekroczyły „ceny” rynkowe. Zbyt wysoka presja ze strony rosnących wynagrodzeń uniemożliwia szybkie złagodzenie stanowiska Fed.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Lawrence Summers
Lawrence Summers
Jason Alden/Bloomberg

Cytowany przez agencję Bloomberg Summers sugeruje, by bacznie monitorować inflację płac. W niej doszukuje się sporego ryzyka.

Wysoka inflacja płac napędza ogólną inflację. Ten pierwszy czynnik pozostaje niebezpiecznie wysoki w amerykańskiej gospodarce. Kondycja rynku pracy jest nadal bardzo silna, a bez znaczącego wzrostu bezrobocia trudno będzie osłabić inflację - powiedział Summers.

Fed opierając się właśnie m.in. o sytuację panującą na rynku pracy, w tym powrót we wrześniu stopy bezrobocia od rekordowo niskiego poziomu 3,5 proc. podczas ostatnich posiedzeń decydował się na agresywne podwyżki stóp i raczej jest przekonany, że kolejne będą konieczne.

Zdaniem Summersa, neutralna stopa bezrobocia, która przed pandemią wynosiła około 4 proc. jest teraz bliższa 5 proc. i od tego momentu musi znacznie wzrosnąć, aby inflacja zaczęła się obniżać.

Przy konkurencji firm o ograniczoną pulę dostępnych pracowników, utrzymywać się będzie wysoka presja płacowa. Taka sytuacja może niestety trochę potrwać – wyjaśnia Summers.