SumUp podkręci konkurencję w mPOS-ach

Eugeniusz TwarógEugeniusz Twaróg
opublikowano: 2014-05-29 08:45

Dzisiaj zadebiutuje w Polsce SumUp dostawca rozwiązań mPOS-owych dla małych akceptantów, jeden z najważniejszych graczy w tej kategorii. Powinien zamieszać na rynku, bo jest tańszy od konkurentów, ale mógłby dać jeszcze niższe ceny.

Blisko dwa lata temu na polskim rynku pojawił się pierwszy dostawca nakładek na smartfony, które w duecie tworzyły przenośny terminal płatniczy – Payleven, z niemieckiej wylęgarni startupów Rocket Internet. Najpierw były to mocno niedoskonałe urządzenia, ponieważ akceptowały tylko karty Mastercarda, na dodatek autoryzacja odbywała się poprzez podpis składany palcem na ekranie. W lutym 2013 r. Payleven wprowadził czytnik drugiej generacji, akceptujący karty czipowe, wyposażony, jak klasyczny terminal,  w klawiaturę, do wpisywania kodu PIN po każdej transakcji. 

Prosta w obsłudze i przyjazna technologia rynku jednak nie zawojowała. Payleven zrezygnował z planów i nie zbudował zespołu sprzedażowego  w Polsce i dystrybucją przystawek zajmuje się poprzez stronę internetową, czyli z Niemiec.

 

Niedawno wejście na mposowy rynek ogłosił polski Paymax, ale na razie jakoś nie słychać, żeby znalazł partnerów do dystrybucji swojego, skądinąd ładnego czytnika. Dzisiaj do gry wchodzi zawodnik wagi ciężkiej, przynajmniej w tej kategorii – niemiecki SumUp. To obok Paylevena i szwedzkiego iZettle, największy dostawca rozwiązań mposowych w Europie. Działa w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Włoszech, krajach Beneluksu, Portugalii i Rosji. Firma jest wciąż na etapie startupu i co jakiś czas zwraca się do inwestorów o finansowanie. Pieniądze jak dotąd ulokowali w niej m.in. American Express, bank BBVA i Groupon. Łącznie udało się jej jak na razie zebrać 80 mln EUR.


Wejście SumUp może sporo zamieszać na krajowym rynku, bo po pierwsze nie wchodzi sam, ale partnerują mu Idea Bank i Inpost, czyli startuje od razu z siecią dystrybucji, a po drugie, jest konkurencyjny cenowo wobec Paylevena i Paymaxa. Choć trzeba dodać, że mógłby być tańszy.

Porównajmy stawki:
Payleven:  wydanie czytnika kart - jednorazowy koszt 349 zł netto oraz 2,75 proc. od wolumenu transakcji.
Paymax: wydanie czytnika 339 zł netto oraz 2,75 proc. plus 19 gr od każdej transakcji
SumUp: wydanie czytnika 295 zł (netto?) oraz 2,25 proc. od transakcji
Taniej niż konkurencji, ale drożej niż na innych rynkach, na których działa SumUp.

Przykłady:
Niemcy
0,95 proc. od transakcji kartami debetowymi, 2,75 proc kartami kredytowymi. Koszt czytnika kart - 68 EUR
Hiszpania
1,5 proc. od wolumenu. Czytnik 68 EUR
Irlandia
1,95 proc. Czytnik 68 EUR
Wielka Brytania
1,95 proc. Czytnik 68 GBP
Trzeba dodać, że w Portugalii, Belgii i Rosji stawka wynosi 2,75 proc. wolumenu.
Tyle też SumUp pobierał we wszystkich krajach jeszcze w ubiegłym roku i była to prowizja generalnie obowiązująca w tego typu firmach. Wystarczyło jednak, że iZettle latem 2013 r. przemodelował cennik i SumUp musiał również zmienić taryfy.

 

Zapraszam do odwiedzenia bloga Obiektywnie o finansach

 

Zobaczmy jak tabela opłat wygląda w iZettle. Szwedzki startup, w którego pieniądze zainwestował m.in. Mastercard, American Express i Santander, najpierw, jak inni stosował liniową prowizję, ale obecnie uzależnia wysokość cen od wielkości obrotu. Tak jest wszędzie, poza Niemcami, w których akceptanci rozliczani są według płaskiej stawki.

Niemcy
0,95 proc. prowizji od płatności kartami EC cards (Maestro V-pay). Inne karty - 2,75 proc. Koszt czytnika - 79 euro
UK
stawka wyjściowa 2,74 proc. Dla obrotu miesięcznego 5000 funtów 1,92 proc. i obniża się sukcesywnie wraz ze wzrostem salda i wynosi 1,5 proc., gdy utarg przekracza 15000 GBP. Czytnik 59 funtów z VAT
Hiszpania
stawka wyjściowa2,75 proc. Dla obrotu miesięcznego 5000 EUR 1,61 proc. i spada do 1,5 proc., gdy saldo przekracza 9 tys. EUR. Czytnik 99 euro
Finlandia
stawka wyjściowa 2,75 proc. Dla salda 5000 EUR wynosi 2,35 proc. i kurczy się do 1,5 proc. przy obrotach aż 30000 EUR. Czytnik 59 dolarów. Stawki dla Finlandii są najwyższe we wszystkich krajach, w których działa iZettle.
Szwecja
stawka wyjściowa 2,75 proc. Przy saldzie 100 tys. koron wynosi 1,96 proc. i zmniejsza się do 1,5 proc. przy 300 tys. koron utargu. Czytnik – 795 koron.
Dania
siatka cenowa taka sama jak w Szwecji. Czytnik 395 koron

Payleven stosuje jedną stawkę na wszystkich rynkach, która wynosi UK 2,75 proc. Czytnik kosztuje 59,99 funtów w UK i 79 EUR na kontynencie


 Z nieoficjalnych informacji wynika, że być może koszt nabycia czytnika SumUp w Polsce będzie niższy niż te 295 zł, bo częściowo pokryją go partnerzy projektu: Idea Bank i Inpost. Swoją drogą, na stronie Inposta (http://www.inpost.pl/klient-biznesowy/uslugi-finansowe/sumup.html) jeszcze wczoraj rano widniała informacja, że jedyny koszt użytkowania mPOS to płaska prowizja od transakcji – 2,75 proc. Po tekście w „Pulsie Biznesu”, w którym podałem taką właśnie cenę, PR-owcy SumUp zrobili raban, że stawka jest inna. Wspomniana strona Inposta uległa awarii i aż do wieczora nie odzyskała zdrowia.
Wracając do refundacji kosztów, przykładowo Santander na brytyjskim rynku obniżył cenę czytnika iZettle, w którym jest jednym z udziałowców, z 99 funtów do 59 GBP z VAT. Szwedzka Nordea już od ubiegłego roku rozdaje swoim klientom SME darmowe czytniki iZettle.

Do wejścia na mposowy rynek szykują się również polskie banki: ING Bank Śląski, Raiffeisen, który w ofercie ma już mobilne terminali, które jednak nie są klasycznymi mPOS-ami, Alior do spółki z T-Mobile i First Data. Orange rok temu zawarł sojusz z Ingenico na wspólną dystrybucję mobilnych terminali. Efektów wielkich nie widać. Być może kiedy wystartuje alians Orange-mBank sprawa mPOS-ów przyspieszy. Na razie Ingenico ze swoimi mobilnymi terminalami będzie obsługiwać Open’era i kilka innych festiwali muzycznych.

Czy mPOS-y mają szansę przyjąć się na krajowym rynku? Z badań Visa Europe opublikowanych w ubiegłym tygodniu, zrealizowanych w wśród 2 tys. MŚP we Francji, w Niemczech, Polsce, Wielkiej Brytanii i we Włoszech, wynika, że tak.
- Ponad jedna czwarta badanych małych i średnich przedsiębiorstw wyraziła zainteresowanie wprowadzeniem rozwiązania mPOS w ciągu najbliższych 6 miesięcy;
- Łatwość korzystania z terminalu mPOS była wymieniana jako wyjątkowa zaleta przez większość drobnych przedsiębiorców biorących udział w badaniu (74 proc. we Francji, 73 proc. w Niemczech, 63 proc. w Wielkiej Brytanii i w Polsce oraz 59 proc.  we Włoszech)