Ciąg dalszy rodzinnego konfliktu. Najpierw pełnomocnicy Piotra Żaka złożyli w Sądzie Okręgowym w Poznaniu pozew dotyczący trzech uchwał Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia w sprawie odwołania jego oraz Tobiasa Solorza z rady nadzorczej ZE PAK. Teraz na podobny krok zdecydował się Tobias Solorz, który chce podważyć legalność uchwał walnego Cyfrowego Polsatu, które odbyło się 8 października. Wówczas syn Zygmunta Solorza głosami spółki kontrolowanej przez ojca został odwołany z rady.
"Zarząd spółki dokona szczegółowej analizy pozwu i podejmie stosowne działania" - podał Cyfrowy Polsat.
Strefa wolna od dzieci
O konflikcie w rodzinie Solorza zrobiło się głośno we wrześniu. Wówczas w liście wysłanym do pracowników spółek, m.in. Cyfrowego Polsatu, Zygmunt Solorz zapowiedział zmiany we władzach i odwołanie z nich dzieci.
"W ostatnim czasie zdałem sobie sprawę, że angażowanie na obecnym etapie moich dzieci w zarządzanie firmami nie przyczynia się do większej stabilności w firmach, ani do budowania ich lepszej przyszłości. Postanowiłem zatem zmienić tę sytuację" - napisał Zygmunt Solorz.
Wcześniej "Gazeta Wyborcza" opublikowała artykuł, w którym opisała list do kadry zarządzającej czterech głównych spółek Zygmunta Solorza (Cyfrowy Polsat, Telewizja Polsat, Polkomtel, Netia) podpisany przez trójkę jego dzieci: Tobiasa Solorza, Piotra Żaka i Aleksandrę Żak. W liście dzieci miliardera wskazują, z kontakt ich ojcem jest utrudniony „z powodu choroby". Nie mają pewności, gdzie przebywa, i są „poważnie zaniepokojone".
Według gazety dzieci Zygmunta Solorza są „w ostrym sporze z Justyną Kulką, obecną partnerką, a od marca żoną Solorza".
Zygmunt Solorz wziął później zdalny udział w walnym zgromadzeniu Cyfrowego Polsatu.