Podczas narady nad projektem budżetu na 2016 r., w której wzięli udział premier Dmitrij Miedwiediew, członkowie rządu, szefowie izb parlamentu, prezes Banku Rosji oraz Igor Sieczyn, prezes Rosnieftu, prezydent Władimir Putin tak mówił o po-grążającej się w recesji gospodarce.
— Sytuacja w gospodarce jest niełatwa, ale nie krytyczna. Musimy podjąć wyważone decyzje. Trzeba istotnie zmniejszyć zależność budżetu od cen ropy — oznajmił prezydent. Wpływy z eksportu ropy i gazu stanowią ponad połowę przychodów budżetu, a spadają gwałtownie wraz z cenami ropy. Resort finansów zaproponował więc podniesienie podatku od wydobycia surowców i nieobniżanie cła eksportowego na ropę, co — zdaniem analityków — najsilniej uderzy w Rosnieft.