Czas nazwać obecną sytuację po imieniu: to depresja — uważa noblista Paul Krugman. Bezrobocie w USA i Europie jest katastrofalne. Zaufanie do liderów i instytucji spada. Żądanie w Europie coraz większych oszczędności i wyrzeczeń, bez wspierania wzrostu, spowoduje jeszcze większe zniszczenia. — Recesja w całej Europie jest prawdopodobna, nawet jeśli zlikwiduje się zagrożenie kryzysem finansowym — twierdzi noblista. W sferze politycznej widać wzrost aktywności prawicowego populizmu i tendencji do autorytaryzmu — przykładem są Węgry. Europejscy przywódcy muszą „przemyśleć swoją błędną politykę gospodarczą”. — Jeśli tego nie zrobią, odwrót od demokracji pogłębi się i rozpad strefy euro może być ich najmniejszym zmartwieniem — uważa noblista.
Sytuacja w Europie to faktycznie depresja
MAKROEKONOMIA